– Mieliśmy też bezsilne zeznania obecnego pracownika Ratusza, który zeznał, że w Ratuszu była wiedza o tym, że ta działka jest w zainteresowaniu handlarzy roszczeń – mówił o wczorajszych zeznaniach rzecznik prasowy komisji weryfikacyjnej.
Gościem Telewizji Republika był Oliwer Kubicki, rzecznik prasowy komisji weryfikacyjnej.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji badała we wtorek sprawę działki przy Pałacu Kultury i Nauki na pl. Defilad (dawny adres - Sienna 29).
– Wczoraj dużo nowych informacji uzyskaliśmy. Mieliśmy ważne zeznania – po pierwsze radnego, który brał udział w planowaniu zagospodarowania przestrzennego. Wiceprezydenta, który swoją butą aż zawstydził komisję – w jednoznaczny sposób mówił czym nie zajmował się Ratusz z prezydent Hanną Gronkiwiecz-Waltz na czela. Mieliśmy też bezsilne zeznania obecnego pracownika Ratusza, który zeznał, że w Ratuszu była wiedza o tym, że ta działka jest w zainteresowaniu handlarzy roszczeń – mówił rzecznik komisji weryfikacyjnej.
Oliwer Kubicki podkreślił, że "klasa polityczna nie liczyła się tutaj całkowicie z mieszkańcami i ta teza znalazła potwierdzenie w zeznaniach byłego wiceprezydenta".
Przypomniał, że wartość działek przy Chmielnej i Siennej szacuje się na ok. 100 mln zł, a Sienna została sprzedana za 300 tys. zł. Jak zwrócił uwagę prowadzący rozmowę, Aleksander Wierzejski, tyle – mniej więcej – kosztuje kawalerka na warszawskim Ursynowie.