Ks. prof. Oko: Ateiści robią swoją religię z ekologizmu. Żyją w absurdzie

– Ateiści robią swoją religię z ekologizmu. Żyją w absurdzie, bo mówią, że trzeba chronić każdy gatunek, a przecież niejeden już wymarł, a ziemia nadal istnieje. Mniejszą uwagę przykładają do człowieka. Gdyby człowiek wyginął – ocenił na antenie Telewizji Trwam ksiądz profesor Dariusz Oko.
Duchowny ocenił, że z ekologii można robić ideologię. - Mogą ją robić szczególnie ateiści, ponieważ nie mają odniesienia do świata wyższego, do Boga. Chcą zrobić raj na ziemi, bo nie mogą mieć innego raju. Stąd ich przeczulenie na sprawy ochrony środowiska i robienie z tych spraw czegoś na miarę ostateczną. Ludzkość może być według nich uratowana, o ile zachowa zasady ekologizmu - stwierdził.
– Niedawno słyszeliśmy, do czego doszło w Niemczech, gdzie przedszkolaki były uczone piosenki, w której ubliżały własnym babciom. Śpiewali o babciach, że są „ekoświniami”. Ci ludzie mają pomieszane w głowach, skoro śpiewają takie rzeczy. Zapewne o to chodziło księdzu arcybiskupowi - dodał.
– Ateiści robią swoją religię z ekologizmu. Żyją w absurdzie, bo mówią, że trzeba chronić każdy gatunek, a przecież niejeden już wymarł, a ziemia nadal istnieje. Mniejszą uwagę przykładają do człowieka. Gdyby człowiek wyginął – „byłoby w porządku” - zaznaczył.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Edyta Bartosiewicz świętuje 30-lecie płyty "Sen" i rusza w trasę

Krajewski przestrzega. Nowa koalicja w Niemczech może znów kupować gaz z Rosji

Prezydent Andrzej Duda zdecydował: dzień pogrzebu papieża Franciszka będzie dniem żałoby narodowej
