- Człowiek ma pragnienie wychodzenia poza. Znak przynależności do Boga sprawia, że stworzenie poszukuje Stwórcy. Wyrazem tego jest to, że Mędrcy, Magoi, to ludzie ciekawi prawdy, ludzie, którzy zgłębiają prawdę, nigdy nie są zaspokojeni. Ci ludzie, jeśli dają się pociągać pewnej gwieździe, obietnicy, dotrą do spotkania z Chrystusem, bo to On jest ostateczną odpowiedzią człowieka na to, czego szuka, nawet gdy szuka po omacku - powiedział na antenie TV Republika w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim ks. dr hab. Robert Skrzypczak.
- To święto jest do odzyskania na poziomie duchowym tak, jak zostało odzyskane jako dzień wolny od pracy. Są źródła, które mówią, że wszystkie święta pojawiały się jako konsekwencja Zmartwychwstania. Święto Objawienia Pańskiego zaczęło się dzielić - na Boże Narodzenia, Święto Trzech Króli, Uroczystość Chrztu Pańskiego i Przemienienia w Kanie. Najpierw były jednym świętem, potem się je rozdzieliło - powiedział o genezie Święta Trzech Króli ks. dr hab. Robert Skrzypczak.
- Objawienie pokazuje, że Bóg zmienia historię, dokonując ciągu wydarzeń na korzyść człowieka, Bóg dokonuje prezentacji przed człowiekiem, idzie dalej, chce nawiązać relację z człowiekiem i jest to relacja zbawiająca. Boże Narodzenie to ostatnia faza objawienia się Boga ludzkości. Objawienie się Mesjasza w Betlejem jest dobra nowiną dla całego świata, bo Mesjasz okaże się Zbawicielem, synem Boga, który będzie odpowiedzią na problemy egzystencjalne człowieka na Ziemi. Jezus jest zainteresowany zbawieniem całego świata, ale i całego człowieka - dodał ks. Skrzypczak.
- Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo - nosimy na swoim twardym dysku, duchowym DNA, odcisk, znak wodny Boga. To domaga się w człowieku nieustannie czegoś więcej. Człowiek nie zadowoli się nigdy horyzontem, w nas jest nieustanne łaknienie prawdy, sensu, znajdowania potwierdzeń tajemnicy. Człowiek ma pragnienie wychodzenia poza. Znak przynależności do Boga sprawia, że stworzenie poszukuje Stwórcy. Wyrazem tego jest to, że Mędrcy, Magoi, to ludzie ciekawi prawdy, ludzie, którzy zgłębiają prawdę, nigdy nie są zaspokojeni. Ci ludzie, jeśli dają się pociągać pewnej gwieździe, obietnicy, dotrą do spotkania z Chrystusem, bo to On jest ostateczną odpowiedzią człowieka na to, czego szuka, nawet gdy szuka po omacku - zaznaczył duchowny.