Przejdź do treści
„Kresy wewnętrzne”. Cień Wołynia
Fot. Flickr/Sheevey

Często patrzymy na Kresy przez pryzmat zbrodni wołyńskiej. Banderowskie ludobójstwo przedstawiane jest niekiedy jako smutny finał kresowej epopei, jej wielka porażka. Sprzyja to narracjom, podważających sens Kresów, w takim znaczeniu, o którym pisał Piłsudski: „Kresy to zetknięcie jednej kultury z drugą, jednego narodu z drugim, jednego wychowania z innem”.

Mamy co najmniej dwie antykresowe narracje. Narracja lewacka, która kwestionuje sens „pchania się tam” i sugeruje że Polacy już dawno powinni się stamtąd wycofać. Z drugiej strony jest narracja endecka o tym, że Kresy należało całkowicie spolonizować a czego się spolonizować nie dało - oddać, najlepiej Rosjanom. A „spolonizować” znaczyło dla nich wyeliminować inne grupy narodowe i etniczne a nawet „dopolonizować” kresowych Polaków, robiąc z nich takich wschodnich Warszawiaków, Krakowiaków i Górali. Analogiczne podejście mają nacjonaliści ukraińscy. Komentując film „Wołyń”, Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce, co prawda krzywił się, że w złym świetle pokazano banderowców ale radował się, że zburzony został sielankowy obraz Kresów.

Czy naprawdę zbrodnia wołyńska była tragicznym finałem kresowej różnorodności, która nie miała racji bytu? Nie zgadzam się z takim stwierdzeniem. Po pierwsze, banderowskie ludobójstwo, mimo okrucieństwa i tysięcy ofiar nie przyniosło ostatecznie depolonizacji Wołynia i Galicji i likwidacji Kresów w znaczeniu kulturowym i społecznym. Depolonizacji dokonali Sowieci, choć banderowcy zrobili dla nich dobry wstęp. Sowieci wykorzystali teoretycznie wrogi im ukraiński nacjonalizm do swoich celów. Banderowcy dokonali planowego ludobójstwa na ludności polskiej, choć wszystko upozorowali tak, by wyglądało na spontaniczny wybuch gniewu ukraińskich chłopów. Pisał o tym historyk Grzegorz Motyka. Pamiętajmy też, że rzeź ta została dokonana po kilku latach okupacji sowieckiej a potem niemieckiej, terenach, którymi wówczas nie administrowała ani Polska ani Ukraina. Tak więc nie można, moim zdaniem, nazwać Wołynia ostateczną klęską Kresów.

portal TV Republika

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?