Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku Telewizji Republika był Maciej Kożuszek (Gazeta Polska Codziennie). W programie wypowiedział się na temat polskiej polityki zagranicznej oraz o problemie z uchodźcami - ,, To nie chodzi o to, że przyjmujemy imigrantów którzy się nielegalni, to nie jest największy problem. Żyjemy w globalnej wiosce. Ci, którzy marzą o emigracji mogą się dowiedzieć, że to jest możliwe i oni także przyjadą\'\' - powiedział w programie.
O kompromisie z Unią Europejską
- Bardzo ciekawe wydaje się być to szacowanie Jarosława Kaczyńskiego, że jest 80% szansy na dojście do kompromisu z komisją europejską. Zwłaszcza, że Mateusz Morawiecki mówił wcześniej o 70%. To chyba jest taki sygnał poparcia dla takiej polityki, którą Mateusz Morawiecki prowadzi. Wiemy, że przed szczytem europejskim były różnego rodzaju problemy i to premier był zwolennikiem tego, żeby dojść do kompromisu.
- Ze wszystkich otwartych frontów międzynarodowych, to tutaj jest największa szansa na to, że jakieś nasze przedsięwzięcia przyniosą jakieś skutki. Myślę, że nie chodzi nawet o to wycofania tego wniosku o art. 7, ale o jakieś takie zawieszenie broni. Myślę, że KE nie wycofa wniosku, ale będzie go odwlekać w nieskończoność. Uważam, że to jest najbardziej prawdopodobny scenariusz. Dlatego, że komisja wycofując wniosek już musiałaby podać konkretne powody i to by się pewnie spotkało z krytyką. Nie wiem, czy to by przeszło przez usta panu Timmermansowi, który uważał się za takiego wybitnego specjalistę ds. Polski. (...) On został właściwie po to został wybrany na to stanowisko. Unia Europejska ma to do siebie, że z tym problemem niekompatybilności miedzy starymi państwami Unii a krajami Europy Środkowej takimi jak Polska, musi się mierzyć. Widzimy to w sprawie uchodźców. Ich jedyną metodą debaty o swoją koncepcje jest narzucenie nam swojej wizji. (...) Nasze poglądy były bardzo długo lekceważone.
Europa nie jest dla wszystkich
- To jest kontynuacja takiego dziwnego trendu, że Europa jest dla wszystkich i ma obowiązek przyjąć uchodźców. To dlaczego kraje arabskie nie mają? Nawet jeden z polityków katarskich mówił, że oni tych uchodźców nie przyjmą, bo oni się tutaj nie odnajdą, bo tutaj wszystko takie drogie, więc lepiej jak oni sobie do Europy pojadą.
- Uchodźcy z Izraela to nie jest największy problem. To ile oni ich tam mają, to dla Europy nie jest problem. Stan uchodźców w Europie jest już taki, że tych także spokojnie by zabsorbowali. Z niepokojem za to spoglądam na Turcję. Ona trzyma Europę w szachu. Turcja byłaby większym problemem, gdyby doszło do czegoś takiego.
- To był problem, którego nie rozumieli politycy na przykład Angela Merkel. To nie chodzi o to, że przyjmujemy imigrantów którzy się nielegalni, to nie jest największy problem. Żyjemy w globalnej wiosce. Ci, którzy marzą o emigracji mogą się dowiedzieć, że to jest możliwe i oni także przyjadą.
- Imigranci, którzy trafiają na te greckie wyspy wiedzą, że taksówka do tego ośrodka dla uchodźców kosztuje 9 euro. Już nie mówiąc o tych inicjatywach wstydu, że ktoś na tej łódeczce odpływa 10 metrów od brzegu i i go wyławiają i odstawiają do Europy, bo jest taki biedny. To są ludzie bardzo zaradni, tacy jak my. Mają telefony komórkowe.