– Zapowiedź przejazdu traktuję jako prowokację – powiedziała o "Nocnych wilkach" premier Ewa Kopacz.
„Nocne Wilki” to rosyjski gang motocyklowy, który zamierza przejechać przez Polskę w ramach rajdu z okazji 70. Rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Istnieje duże ryzyko, że dojdzie do prowokacji, które wykorzysta strona rosyjska. CZYTAJ WIĘCEJ
Do sprawy odniosła się na antenie TOK FM premier Ewa Kopacz. Dominika Wielowieyska zapytała szefową rządu, czy przejazd przez Polskę rosyjskich motocyklistów zostanie zablokowany. – Zapowiedź przejazdu traktuję jako prowokację – zaznaczyła Kopacz. Jak przyznała, ostatnią decyzję w tej sprawie podejmie celnik wpuszczający ich na teren kraju.
Kopacz tłumaczyła, że z danych MSZ wynika, że liderzy "Nocnych Wilków" nie ubiegali się ani o wizę polską, ani niemiecką. Jak dodała, nie jest jednak wiadome czy nie zrobili tego inni członkowie tej grupy.
– Nie jesteśmy dziś w stanie sprawdzić, czy te osoby ubiegały się o wizę, nawet w kraju docelowym – mówiła o motocyklistach Kopacz. Pytana o eskortę i zabezpieczenie przejazdu, premier powiedziała, że "jeśli to ma zaburzyć nasze bezpieczeństwo, narazić Polaków na przykrości, po to jest prawo, aby się nim posługiwać".