– Powiem szczerze, mam inne plany w stosunku do premiera Siemoniaka. Absolutnie wykluczam Wałbrzych – mówiła Ewa Kopacz pytania o ewentualne miejsce ministra Tomasza Siemoniaka na liście Platformy w Wałbrzychu. Premier Kopacz odpowiadała na pytania mediów na Dworcu Centralnym w Warszawie, przed podróżą na kolejne wyjazdowe posiedzenie rządu.
Premier Kopacz była pytana o tworzące się obecnie listy wyborcze. W odpowiedzi na pytanie dotyczące pozycji na liście ministra Tomasza Siemoniaka zapewniła, że będzie on jedynką chociaż nie wiadomo jeszcze w jakim okręgu.
Ewa Kopacz potwierdziła też wysoką pozycję na liście nowego marszałka Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Pytana o kandydaturę byłego ministra sportu Andrzeja Biernata podkreśliła, że jego sytuacja nie jest przesądzona. – Chcę, żeby odpowiednie instytucje zakończyły swoje postępowanie i wtedy czas będzie na wnioski. Dzisiaj, jak wiemy, wszczęto postępowanie. Chcę wiedzieć, jaki jest finał tej sprawy i mam nadzieję, że to będzie dość szybki finał – komentowała.
Jak dodała, dotychczas nie rozmawiała z byłym ministrem sportu (oraz sekretarzem generalnym Platformy Obywatelskiej - red.) "o szczegółach całej sprawy". – Wiedziałam, że składał swoje wyjaśnienia przed CBA – mówiła Kopacz. – Pamiętajcie państwo, że są tacy, którzy mają wyroki i też będą kandydatami na listach. Nie przesądzam sytuacji – dodała.
Dzisiaj premier Kopacz wraz z ministrami rozpoczyna dwudniową wizytę w województwie dolnośląskim. W planach ma m.in. spotkanie z mieszkańcami Wałbrzycha, zwiedzanie Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu, wizytę w Hucie Miedzi „Głogów" oraz spotkanie z przedstawicielami wrocławskich środowisk artystycznych i kulturalnych
We wtorek we Wrocławiu odbędzie się trzecia wyjazdowa Rada Ministrów. Poprzednio rząd obradował w Katowicach i w Łodzi.