Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" w niedzielnym wydaniu pisze o konflikcie na linii Donald Tusk - Angela Merkel. Według autora artykułu, Kanclerz Niemiec i Przewodniczącego Rady Europejskiej poróżniło podejście do polityki migracyjnej.
W swoim tekście Thomas Gutschker przypomniał jeden z ostatnich wpisów na twitterze Donald Tuska, w którym wyraził swe poparcie dla zamknięcia granic przez kraje bałkańskie. "Nieregularny napływ migrantów szlakiem bałkańskim dobiegł końca". "To nie jest kwestia jednostronnych działań, lecz wspólnej decyzji UE" – napisał wówczas Tusk.
Okazało się, że pogląd szefa Rady Europejskiej nie pokrywał się z tym, co w tym czasie w wywiadach prasowych mówiła niemiecka kanclerz. Merkel w przeciwieństwie do Tuska stanowczo krytykowała decyzje Austrii i krajów bałkańskich, które postanowiły zamknąć swoje granice. Wskazywała na konieczność kompleksowego rozwiązania problemu migracji. Ta różnica zdań miała zdaniem dziennikarza "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" stać się zarzewiem konfliktu między politykami. Gutschker wskazuje, że w obliczu tej różnicy zdań, szanse Tuska na reelekcję na funkcji przewodniczącego maleją.
O sprawie pisze też „Der Spiegel”. W artykule poświęconym Tuskowi, pisano o niemal służalczej postawie Tuska wobec kanclerz Niemiec, który teraz pokazuje Europie inne oblicze i "wbija Merkel nóż w plecy".