– Polska demokracja po 26 latach jest w najtrudniejszym momencie, na wielkim zakręcie – mówił na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Tomasz Siemoniak.
– Wraz z Rafałem Trzaskowskim i Agnieszką Pomaską zaczęliśmy zachęcać do udziału w manifestacji w najbliższą sobotę o godz. 12 przed siedzibą TK. Bardzo wiele osób odpowiada na ten apel. Chcielibyśmy powtórzyć ten apel – mówił na konferencji Siemoniak.
– Chcielibyśmy pokazać, że polska demokracja po 26 latach jest w najtrudniejszym momencie, na wielkim zakręcie i wymaga aktywności obywateli. Chcemy bardzo, by obywatele pokazali, że mają dość łamania konstytucji – uzupełniał poseł PO.
Jego zdaniem „jeżeli prezydent i rządząca większość nie przestrzegają konstytucji i nie przestrzegają przepisu, który mówi, że orzeczenia Trybunału są ostateczne i powszechnie obowiązujące, to mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem”.
– Codziennie mamy kolejne dowody na to, że PiS nie ma zamiaru przejmować się orzeczeniami TK. Z lekkością traktuje obowiązujące w Polsce prawo – stwierdziła z kolei Agnieszka Pomaska.
Z kolei Rafał Trzaskowski porównał obecną Polskę do PRL-u. – Przed 89. rokiem chodziłem na wszelkie demonstracje antyreżimowe. Myślałem, że po 89. już nie będę musiał. Nadszedł taki czas, że w momencie kiedy jest zamach na Trybunał Konstytucyjny i na trójpodział władzy, trzeba manifestować swoje niezadowolenie – mówił poseł PO.