Komorowski przeciw Tuskowi. Chodzi o wojsko na Ukrainie

Szef rządu 13 grudnia Donald Tusk i były prezydent Bronisław Komorowski zdecydowanie różnią się jeśli chodzi o kwestię ewentualnego wysłania polskiego wojska do Ukrainy. I trudno tu będzie raczej znaleźć kompromisowe stanowisko, chyba że rozstrzygnie to za nich ktoś inny.
Tusk od dawna prezentuje pogląd, zgodnie z którym Polska nie wyśle polskich żołnierzy do Ukrainy. "Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali, także jeżeli chodzi o logistykę i o wsparcie polityczne, państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić" - powiedział w poniedziałek Tusk. Wskazał ponadto, że zdaniem Polski "realne gwarancje bezpieczeństwa" muszą wynikać ze współpracy całej Europy, Stanów Zjednoczonych i NATO.
Komorowski na tak!
"Polscy żołnierze powinni wziąć udział w misji pokojowej w Ukrainie", uważa natomiast były prezydent Bronisław Komorowski. Jak podkreślił na antenie radiowej Jedynki, Polska powinna jednocześnie zabiegać, by taka misja była realizowana pod mandatem Organizacji Narodów Zjednoczonych.
"Czy Polska powinna wysłać wojska na Ukrainę? Oczywiście, że tak! Nie pchać się, nie wyrywać do przodu, ale nie mówić, że nie. Podążać za Francją i Wielką Brytanią, Kanadą - twierdzi w 100% pewny siebie Bronisław "Bul" Komorowski".
Były prezydent podkreślił, że "Polska powinna starać się o to i być jednym z tych krajów, które zabiegają o to, aby tak misja była misją ONZ". "Nie jest to łatwe, ale jest możliwe. Wtedy taka misja z mandatem ONZ to jest już o wiele poważniejsze sprawa" - ocenił.
Jak widać więc w "uśmiechniętej koalicji" zdarzają się różnice zdań i niedopowiedzenia, nawet w kwestii tak istotnej dla obronności Polski jak wspomniana powyżej. Zamiast mówić jednym głosem pojawiają się dowolne interpretacje. Świadczyć to może o jednym, że zdanie Tuska nie jest już "prawdą objawioną". Polacy coraz częściej widzą, że jego słów nie należy traktować zbyt poważnie. A jak będzie z ewentualnym wysłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę? Tusk jest stanowczo przeciw, do czasu... aż nadejdą wytyczne z Berlina.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X