– To niejasna propozycja. Albo jest się politykiem, albo tylko i wyłącznie obywatelem – powiedział Bronisław Komorowski odnosząc się do propozycji debaty złożonej przez Pawła Kukiza.
Wczoraj w godzinach wieczornych Paweł Kukiz, który w I turze wyborów prezydenckich zdobył 20 proc. poparcia zaproponował Bronisławowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie debatę z udziałem swoich wyborów, którą on sam miałby poprowadzić. CZYTAJ WIĘCEJ
Na odpowiedz kandydata PiS Andrzeja Dudy nie trzeba było długo czekać. "Ok, wchodzę" – napisał na Twitterze.
Dziś do propozycji odniósł się ubiegający się o reelekcję prezydent. Poinformował, że nie weźmie w niej udziału, ale chce zaprosić go do Pałacu na rozmowę o JOW-ach.
– To niejasna propozycja – ocenił. Jak dodał, albo jest się politykiem, albo tylko i wyłącznie obywatelem. – Propozycja, aby 2 kontrkandydatów debatowało przy udziale trzeciego, który przestał być konkurentem, wydaje mi się co najmniej dziwna – mówił.
Komorowski podkreślił, że rozumie intencje Pawła Kukiza, "że chciałby edukować w zakresie znaczenia korzystności wprowadzenia JOW-ów". – Ale mnie nie trzeba przekonywać, jestem przekonany. Może powinien wykorzystać swoją szansę na przekonanie Andrzeja Dudy, który mówi, że jest przeciwnikiem JOW-ów – przekonywał.
– Chętnie zaproszę Kukiza do Pałacu Prezydenckeigo, aby zaproponować współdziałanie na rzecz dalszego budowania klimatu akceptacji dla JOW-ów w okresie przedreferendalnym – mówił dalej Komorowski.
Hmmmmm.... Ciekawe.... Przypominam sobie, jak po powstaniu Platformy Oburzonych, czyli wspólnego spotkania Ruchów Obywatelskich, które zaprosiłem i "Solidarności" kluczowym postulatem był postulat JOW. I wówczas pan prezydent Komorowski powiedział, że chętnie zaprosi do Pałacu przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudę ale ... absolutnie bez Kukiza :) . Co się stało, Panie Prezydencie? - pyta na Facebooku Kukiz.