Europoseł Sylwia Spurek w wywiadzie udzielonym dziennikowi „Trybuna”, współczesnej odmianie komunistycznej „Trybuny Ludu”, stwierdziła, że walka o likwidację patriarchatu i weganizm są ze sobą nierozerwalnie związane. Przyznała również, że weganizm to ideologia.
– (...) Przecież weganizm nie jest dietą. Jest filozofią, która odrzuca traktowanie zwierząt jako towaru. Weganie i weganki postrzegają zwierzęta jako istoty, doświadczające bólu, czujące i cierpiące. Weganizm jest wreszcie w kontrze do patriarchatu, ale także do wszystkich innych systemów, w którym jedni ludzie mają władzę i dominują nad innymi, w których jedni ludzie mogą wykorzystywać innych, narażać ich na cierpienie i krzywdę” – powiedziała Spurek w wywiadzie dla "Trybuny".
Swoimi teoriami podzieliła się także na Twitterze.
„Współcześnie prawdziwym wymiarem politycznej progresywności jest właśnie stosunek do zwierząt i ich praw. Nie można mówić o demontowaniu patriarchatu, gdy nie uwzględnia się praw zwierząt. Dlatego nie ma feminizmu bez weganizmu” – napisała na Twitterze Spurek.