Kolejne posiedzenie komisji ds. afery Amber Gold. Dziś przesłuchano dwóch prokuratorów

Środa była kolejnym dniem pracy sejmowej komisji śledczej ds. afery Amber Gold. Na przesłuchaniu stawiło się dwóch prokuratorów – Piotr Wesołowski i Ryszard Tłuczkowski. Obaj musieli ustosunkować się do pewnych, budzących wątpliwości komisji, wydarzeń z roku 2011.

Przesłuchanie prokuratora Wesołowskiego dotyczyło losów pisma, z końca 2011 roku, które ówczesny przewodniczący Komisji Nadzory Finansowego, Andrzej Jakubiak, wysłał do prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta.

Członkowie komisji uważają, że pismo powinno trafić do Seremeta niezwłocznie, a tak się nie stało.

– Pominięcie wagi tego pisma byłoby wtedy, gdyby pismu nie nadano właściwego, stosownego biegu, niezwłocznego. To pismo zostało przekazane do komórki organizacyjnej, mającej nadzór, monitoring i mającej określone, bardzo szerokie kompetencje analityczne, w stosunku do wszystkich postępowań przygotowawczych, z wyłączeniem oczywiście pewnych działań przestępczości zorganizowanej, bo to inna komórka. W tym kontekście tak rozumiem to, że nie pominięto wagi tego pisma moją decyzją o przekazaniu tego samego dnia do właściwej komórki organizacyjnej. Na pewno na pismo, które kierowane jest do prokuratora generalnego, winien odpowiedzieć prokurator generalny, a jeśli nie jest to możliwe, w tym akurat przypadku, pierwszy zastępca prokuratora generalnego – tłumaczył Wesołowski.

Obaj przesłuchiwani dziś prokuratorzy, podejrzewani są o nieprzekazanie pisma Andrzejowi Seremetowi, które napisał ówczesny przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, a w którym skrytykował poczynania prokuratury względem Amber Gold.