Przejdź do treści
Kolejne odsłony afery podkarpackiej. Biznesmen z Leżajska usłyszał zarzuty
telewizja republika

– Biznesmen z Leżajska Marian D. usłyszał w prokuraturze dodatkowe zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. afery podkarpackiej, m.in. wręczenia jednokilogramowej sztabki złota – poinformował rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński.

Informację o nowych zarzutach dla Mariana D. przekazał również rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie prok. Zbigniew Jaskólski.

Dobrzyński podał, że prezes spółki z Leżajska usłyszał sześć nowych zarzutów, które dotyczą wręczania łapówek urzędnikom państwowym w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw urzędowych i prywatnych.

– W trakcie postępowania ustalono, że korzyściami było złoto o wadze jednego kilograma, pieniądze, markowe alkohole oraz prace budowlane – powiedział Dobrzyński. Przypomniał, że zarzuty dotyczą lat 2010-14. Biznesmenowi zarzucono także przywłaszczenie paliwa za ponad 2 mln zł. Marian D. miał polecać pracownikom załadunek oraz sprzedaż paliwa poza ewidencją.

Dobrzyński przypomniał, że śledztwo prowadzone jest od ubiegłego roku w oparciu o materiały zgromadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. – W związku z prowadzonym postępowaniem agenci CBA wykonywali na polecenie prokuratury szereg czynności procesowych m.in. w Sejmie oraz Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju – dodał.

Według rzecznika prokuratury śledztwo jest w toku, a uzupełnione zarzuty oznaczają, iż prokuratura w sumie zarzuca Marianowi D. dokonanie siedmiu przestępstw. Przypomniał, że za te przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Płatna protekcja i podżeganie do przyjęcia łapówki

Zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. afery podkarpackiej postawiono pięciu osobom. Dotyczą one tzw. płatnej protekcji (czyli powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych i obietnicy załatwienia w niej sprawy w zamian za korzyść osobistą lub majątkową) i podżegania osoby publicznej do przyjęcia łapówki. Jak dodał, badane są "zdarzenia o charakterze korupcyjnym związanym z działalnością przedstawicieli spółki Maante z siedzibą w Leżajsku". Korzyścią majątkową miały być m.in. pieniądze i kilogramowa sztabka złota wartości blisko 130 tys. zł.

W wyniku działań CBA latem zeszłego roku na Podkarpaciu zatrzymano i przedstawiono zarzuty korupcji oraz powoływania się na wpływy przedsiębiorcom z paliwowej spółki Maante. Jak podawała prokuratura, przyznali się oni do zarzuconych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia o procederze, wskazując m.in. na utrzymywanie relacji o takim charakterze z prokuratorem apelacyjnym w Rzeszowie i jednym z byłych prokuratorów tej jednostki.

W połowie sierpnia prokuratura postawiła funkcjonariuszowi publicznemu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, za co grozi kara od roku do 10 lat więzienia.

Według źródeł Polskiej Agencji Prasowej w prokuraturze podejrzany ma zakaz opuszczania kraju, został zawieszony w wykonywaniu funkcji, miał też wpłacić poręczenie majątkowe. Jak podawały media, podejrzanym jest dyrektor regionalny Lasów Państwowych w Krośnie Edward B. Jeden z biznesmenów miał go nakłaniać "do przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa", za co sam miał przyjąć 20 tys. zł.

Wobec jednego z podejrzanych prokurator zastosował poręczenie majątkowe, wobec drugiego wystąpiono o areszt, który zastosował sąd, ale z zastrzeżeniem, że można go zamienić, jeśli podejrzany wpłaci poręczenie majątkowe. Mężczyzna wyszedł na wolność po wpłaceniu 500 tys. zł.

Zamieszani posłowie PSL i PO

To właśnie w ramach weryfikowania wyjaśnień podejrzanych prokuratura i CBA podjęły działania polegające m.in. na żądaniu wydania określonych przedmiotów oraz przeszukaniu pomieszczeń należących m.in. do osób publicznych - w tym pomieszczeń posła Jana Burego (PSL), wiceministra infrastruktury i posła PO Zbigniewa Rynasiewicza, prokurator apelacyjnej z Rzeszowa Anny Habało, dwóch byłych rzeszowskich prokuratorów, a także b. szefa rzeszowskiej delegatury UOP i u ks. płk. Roberta Mokrzyckiego z kurii biskupa polowego (ksiądz został zawieszony w czynnościach przez biskupa Józefa Guzdka, a po wyjaśnieniu sprawy wrócił do sprawowania posługi kapłańskiej).

W sprawie Habało toczy się postępowanie dyscyplinarne, jest zawieszona w czynnościach.

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Co dalej z rządem we Fracji, skoro upadł

Najstarszy dziki ptak złożył jajo na atolu. Które to już pisklę?

Zamaskowani napastnicy prorządowi uderzyli w protestujących

Największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA

Tarczyński: rząd robi wszystko co chce UE, ale Polacy nie chcą Europy, którą rządzą ruscy agenci!

Żona wiceministra klimatu pracuje dla firmy wiatrakowej

Papież ma nowego, elektrycznego papamobile

700 milionów euro kosztował remont katedry Notre Dame

Mentzen: w głowie się nie mieści, jak można było do takiego deficytu doprowadzić!

Czarnek nie zostawił suchej nitki na rządzie Tuska: ludzie w Polsce wiedzą, że kłamiecie

We Francji upadł rząd Michela Barniera

20 tys. dzieci deportowanych z Ukrainy przez Rosjan

Na Harris głosowały właścicielki kotów, na Trumpa właściciele psów

Czy immunitet J. Kaczyńskiego będzie odebrany?

Ekstraklasa koszykarzy. Łotysz Stelmahers trenerem Czarnych Słupsk

Najnowsze

Co dalej z rządem we Fracji, skoro upadł

Tarczyński: rząd robi wszystko co chce UE, ale Polacy nie chcą Europy, którą rządzą ruscy agenci!

Żona wiceministra klimatu pracuje dla firmy wiatrakowej

Papież ma nowego, elektrycznego papamobile

700 milionów euro kosztował remont katedry Notre Dame

Najstarszy dziki ptak złożył jajo na atolu. Które to już pisklę?

Zamaskowani napastnicy prorządowi uderzyli w protestujących

Największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA