Ryszard Petru wielokrotnie zasłynął w związku ze swoimi wpadkami słowno-językowymi. W sieci właśnie pojawiło się kolejne nagranie, które powoli staje się hitem Internetu!
Niedawno internauci, media oraz dziennikarze obecni na konferencji prasowej po spotkaniu Premier Beaty Szydło z Kanclerz Angelą Merkel zwrócili uwagę na to, że polska premier i niemiecka kanclerz mówią do siebie po imieniu. Zapytano o to również lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, którego niemiecka polityk zupełnie zlekceważyła. Lider Nowoczesnej komentował więc konferencję Szydło i Merkel. Jak wyszło? Tak jak zwykle, czyli zabawnie!
– Po angielsku wszyscy jesteśmy „na you”, czyli wszyscy jesteśmy „na ty”. Nie przywiązywałbym do tego większej wagi. Większość rozmów, które prowadzę, czy wszystkie rozmowy, które prowadzę za granicą, to prowadzę w języku angielskim i tam za każdym razem „you”, nie ma „pan”. W związku z tym, nie ma czego tu się doszukiwać. Lider .Nowoczesnej nie wziął pod uwagę faktu, iż na konferencji nie padło ani jedno słowo w języku angielskim.
Na kolejną wpadkę słowną Ryszarda Petru nie trzeba było długo czekać. W Poznaniu lider .Nowoczesnej tłumaczył się z wniosku o odwołanie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Ze strony dziennikarzy padło pytanie o liczbę podpisów zebranych pod wnioskiem o odwołanie ministra.
– Teraz jest tydzień niesejmowy, czyli posłów nie ma w Sejmie. Jak nie ma w Sejmie, to się trudniej zbiera, niż jak są w Sejmie - stwierdził z bardzo poważną miną Ryszard Petru.
Ryś tłumaczy
— PikuśPOL (@pikus_pol) 16 lutego 2017
-Teraz jest tydzień niesejmowy, czyli posłów nie ma w sejmie, jak nie ma w sejmie to się trudniej zbiera, niż jak są w sejmie pic.twitter.com/SdLrdqvJ81