Na portalu natemat.pl opublikowano artykuł, w którym podano, że na drzwiach biura jednego z posłów PiS-u, miał znajdować się gigantyczny plakat Jezusa Chrystusa, Króla Narodu Polskiego. Czytelnicy oburzyli się, że poseł PiS-u za nic ma rozdział Kościoła od państwa, jednak w całej sprawie najbardziej oburza fakt, że jest to po prostu... nieprawda!
– To bluźnierstwo najwyższej kategorii - pisał jeden z internautów.
– Za nic ma rozdział Kościoła od państwa - pisali inni komentatorzy artykułu.
Okazało się jednak, że na zdjęciu nie widnieje wejście do biura poselskiego, a plakat z Jezusem Chrystusem nie ma związku z biurem poselskim i szyldem.
Tekst nie został usunięty z portalu, a tytuł także nie został zmieniony. Jego autor na końcu artykułu dodał wyłącznie poniższą notkę:
Tymczasem dostaliśmy informację która może rzucić nowe światło na całą tę sprawę. Otóż, wejście do biura poselskiego jest od strony ulicy Franciszkańskiej. Tam nie ma żadnych plakatów z Jezusem, jest tylko prosta tabliczka przy drzwiach. Z kolei od strony ulicy Dąbrówki jest tylko szyld informujący o tym, ze w tym budynku jest biuro poselskie. Wisi plakat oraz informacja, że wejście do biura jest z drugiej strony. Jak przekonują pracownicy biura posła Ostrowskiego, oni z wywieszaniem plakatu nie mieli nic wspólnego.
Gratulujemy rzetelności!