Kolejna afera w polskim sądownictwie. Adwokat i prokurator brali łapówki za pozytywne rozstrzygnięcia
Adwokat i prokurator, którzy brali łapówki za korzystne rozwiązania w prokuraturze, zostali zatrzymani przez CBA - podaje Radio Zet. Sprawę wykryło CBA, a zarzuty postawiła im Prokuratura Regionalna w Gdańsku.
Znany Koszaliński adwokat Artur N. i prokurator Karol K. zawiązali nielegalną współpracę. Mężczyźni znali się bardzo dobrze i postanowili nawiązać współpracę. Adwokat brał pieniądze od osób, które miały problemy w prokuraturze, a śledczy załatwiał korzystne rozwiązania.
Mężczyźni mieli nawet swój cennik. Za trzy tysiące euro można było uchylić areszt, a za 20 tysięcy złotych uchylić zarzuty albo wstrzymać skierowanie aktu oskarżenia.
Jak dowiedział się reporter Radia ZET, prokurator usłyszał zarzuty ujawnienia tajemnicy służbowej i przekroczenia uprawnień. Adwokatowi postawiono natomiast zarzut powoływania się na wpływy. Prokuratorowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a adwokatowi do 8 lat.
Najnowsze
SPRAWDŹ TO!
Tak dokładnie głosowali posłowie. Lewica, PSL i Hołownia: niespodzianki nie było
Washington Times o rządach Tuska: Romanowski pierwszym uchodźcą politycznym od 1989
Odszedł ostatni żołnierz „Parasola”. Generał Zbigniew Rylski ps. „Brzoza” miał 102 lata