Monika „Pacyfka” Tichy podczas końcowego przemówienia na szczecińskim Marszu Równości powiedziała, że w ostatnich latach doszło do trzech homofobicznych zabójstw w Szczecinie. Problem w tym, że to nieprawda. W Szczecinie nie było zabójstw motywowanych homofobią.
Podobnie jak to się dzieje w innych miastach szczeciński Marsz Równości ściągnął aktywistów LGBT z całego kraju oraz z zagranicy. Do miasta przyjechała liczna grupa homoseksualistów z Berlina i landów graniczących z Pomorzem Zachodnim.
Jak poinformowała TVP Info, o obecność niemieckiej mniejszości seksualnej w Szczecinie postarał się lider niemieckiej organizacji Voices4Berlin Kevin Junk, który zaapelował do berlińczyków, by przyjechali do Polski wesprzeć demonstrujących w Szczecinie. – Wszyscy mamy doświadczenia związane z dyskryminacją i chcemy wspierać naszych towarzyszy – wyjaśnił Kevin Junk w rozmowie z dziennikiem „Die Tageszeitung”. Wskazał, że inicjatywa jest odpowiedzią na apel organizatorów szczecińskiego Marszu Równości.
Na czele marszu jechał samochód z mężczyznami przebranymi za kobiety, którzy tańczyli na rurze. Uczestnicy trzymali transparent: „Twoje dziecko może być takie jak my”...
CZYTAJ WIĘCEJ W DZISIEJSZEJ "GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE"
Autor: Tomasz Duklanowski