Strażacy, którzy wyjechali z pomocą ratowniczą do Turcji dotkniętej trzęsieniem ziemi, wczoraj wieczorem wrócili do Gdańska. Polska grupa HUSAR uratowała spod gruzów łącznie 12 osób. O szczegółach mówił dziś na antenie naszej stacji Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej podczas rozmowy z red. Iloną Januszewską. Polecamy!
Gdańscy strażacy w ciągu ostatniego tygodnia ciężko pracowali przy zlokalizowaniu poszkodowanych osób oraz wyciągnięcia ich z gruzów. W rezultacie całej ekipie polskich strażaków udało się uratować 12 osób.
W poniedziałek, 6 lutego nad ranem, w prowincji Gaziantep w Turcji nastąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,6. Turcja, dotknięta ogromem zniszczeń, złożyła zapotrzebowanie na siły poszukiwawcze i ratownicze do szybkiej interwencji w rejonie i ratowania ludzi spod gruzów. Polscy strażacy, wyrażając akces, jeszcze tego samego dnia wyruszyli z pomocą. W akcji ratowniczej uczestniczyła Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza HUSAR, składająca się z 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej z 8 psami, w tym było 15 strażaków z Gdańska z dwoma psami.
10 dni minęło od wyjazdu z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 do powrotu 15 ratowników, członków Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej GDAŃSK. W tym czasie jako członkowie HUSAR Poland uczestniczyli w działaniach ratowniczych po trzęsieniu ziemi w Turcji.