Kiedyś wyciął połowę swoich przyjaciół, dziś dorzyna „totalnych” [wideo]
- Brutalny język stał się stałym elementem wypowiedzi publicznych lidera PO. Jego celem jest wzmacnianie przekonania, że mamy do czynienia ze złem, które należy za wszelką cenę usunąć, powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prof. Henryk Domański, socjolog PAN. "Premier Tusk robi to z upodobaniem, odwołując się przy tym do konotacji moralnych, wartościujących w opisywaniu drugiej strony. Najłagodniejsze z nich to odwoływanie się do podziału na ludzi "dobrych" i "złych" i przenoszenie tej symboliki na dobre partie opozycyjne i zły obóz rządzący", dodał. Więcej w głównym wydaniu informacji. Zaprasza Jacek Sobala.
Telewizja Republika/PAP
Komentarze