Przejdź do treści
Kidawa-Błońska odkrywa karty: Nasze społeczeństwo dojrzało już do tego, żeby zaakceptować związki partnerskie i wychowanie seksualne"
Fot. PAP/Piotr Nowak

"Uważam, że nasze społeczeństwo dojrzało już do tego, żeby zaakceptować związki partnerskie" –powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z serwisem z gazeta.pl .

Małgorzata Kidawa-Błońska  w rozmowie z gazeta.p przedstawiła swoje pomysły na tematy światopoglądowe. Pytana o kwestie Funduszu Kościelnego, opodatkowania duchownych i możliwych renegocjacji konkordatu, odparła: "Przede wszystkim Polacy bardzo by chcieli, żeby konstytucja była przestrzegana, a w naszej konstytucji jest zapis mówiący bardzo wyraźnie o neutralności państwa wobec Kościoła".

Według wicemarszałek Fundusz Kościelny to zadanie na następną kadencję, a sprawy finansowe powinny być "bardzo przejrzyste". "Uważam, że byłoby lepiej, gdyby było wiadomo, w jaki sposób środki trafiają do Kościoła, Kościół nie powinien być traktowany w sposób wyjątkowy" – dodała Kidawa-Błońska.

Jej zdaniem zmiany wymagają czasu i dialogu ze społeczeństwem. Zwróciła uwagę, że metoda zapłodnienia in vitro zyskała akceptację.

"Uważam, że nasze społeczeństwo dojrzało już do tego, żeby zaakceptować związki partnerskie" – podkreśliła powołując się na doświadczenia ze spotkań wyborczych.

Odniosła się do ewentualnych zmian w prawie aborcyjnym. „Problem z tą ustawą – nie nazywam tego kompromisem – jest taki, że ona nie działa” – podkreśliła.

Opowiedziała się za wychowaniem seksualnym. "Nie wiem, skąd ten opór, żeby człowiek poznał funkcjonowanie własnego ciała. Skoro dzieci uczą się, jak funkcjonują owady, zwierzątka, to nie mogą poznać, jak funkcjonuje ich ciało". Zaznaczyła, że potrzebna jest dostępna antykoncepcja. "Tego wszystkiego nie ma i to jest problem. Ja nie chciałabym jednego. Nie chciałabym, żeby znowu ktoś wpadł na pomysł, żeby zaostrzać tę ustawę, bo ona i tak jest bardzo restrykcyjna. Daje kobietom prawo wyboru w bardzo trudnych, dramatycznych sytuacjach, ale i tak to prawo nie działa. Żadnej ustawy zaostrzającej nie podpiszę" - zapewniła.

 

PAP

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok