– Wzywam i proszę, też jako kobieta, Donalda Tuska, by jego wypowiedzi nie eskalowały tego typu zachowań. (...) Odebrałam jego wypowiedź jako usprawiedliwienie tego, co się dzieje – powiedziała minister Beata Kempa, która była gościem red. Doroty Kani w Polskim Radiu 24.
– Wyobrażam sobie, co musiała czuć Magdalena Ogórek, jej rodzina, a także inni atakowani dziennikarze. Wiem, jakie to wzbudza lęki, może o to chodzi tym, którzy atakują. Wtedy, gdy zaatakowano moje biuro poselskie, zanim nie znaleziono osoby odpowiedzialnej za ten czyn, mój lęk o rodzinę, o to, że ktoś mi podpali dom, był olbrzymi – mówiła minister.
Beata Kempa odniosła się również do twitta Donalda Tuska, który napisał, że „kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy”.
– Wpis Donalda Tuska, który jako człowiek na świeczniku powinien świecić przykładem, tak naprawdę jeszcze eskaluje nienawiść. Odebrałam jego wypowiedź jako usprawiedliwienie tego, co się dzieje – podkreśliła Kempa.
– Ci, którzy odpowiadają za to, jak wygląda debata publiczna, przede wszystkim myślę o Donaldzie Tusku, powinni uspokoić to towarzystwo – apelowała.
Pani Magdaleno @ogorekmagda -proszę się trzymać!! Dobrze wiem, co czuje się w sercu, gdy nienawiść szaleje.Dziękuje Pani Bogu za to, że nie zdążyli zrobić Pani fizycznej krzywdy.A jednak posłuchali nawoływania do rzucania kamieniami...
— Beata Kempa (@BeataKempa_KPRM) 3 lutego 2019
Kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy. I wszyscy powinni solidarnie, w ramach prawa, przeciw temu kłamstwu protestować.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 4 lutego 2019