Gościem Marleny Nowakowskiej w programie Telewizji Republika „Wolne głosy” był prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
– Protesty wyborcze są odzwierciedleniem podziałów na polskiej scenie politycznej. Można podejrzewać, że w warunkach totalnej opozycji totalnie będą też wykorzystane środki walki politycznej. – skomentował gość Telewizji Republika.
– Protesty wyborcze to wyraz frustracji obu stron sporu – PiS nie wygrało z taką przewagą jak chciało, a Koalicja przegrała tak jak nie chciała – dodał
Marginalizacja Senatu
Profesor Kik skomentował także kwestię układu sił w Senacie:
– Mimo wszystko do polskiej polityki idzie się z motywacji ekonomicznej, więc każdy jest do kupienia. Nic nie jest przesądzone. Zawsze mogą być przejścia. Polskie życie polityczne nie opiera się na wartościach ani na ideologii. Nie świadczy to gorzej o polskich politykach, bo tak też jest na Zachodzie. – podkreślał
Zapytany, jaka będzie pozycja Izby Wyższej w powyborczym rozdaniu odpowiedział:
– Dojdzie do marginalizacji Senatu. Większość parlamentarna znajdzie sposób, by go obejść – wskazywał.
Kazimierz Kik stwierdził, że z punktu widzenia formalnego funkcja marszałka Senatu powinna należeć do PiS:
– Z punktu widzenia formalnego to kandydat PiS powinien zostać marszałkiem. (…) Mamy jeszcze dwadzieścia dni do otwarcia Senatu. Potrzebnych jest dwóch senatorów. Uważam to za realne – stwierdził.
– Jeśli jednak będzie to kandydat opozycji, to będzie to kandydat PO, bo taki jest układ sił, ale wtedy dojdzie do psucia polskiej polityki i marginalizacji Senatu – powiedział.
Zmiany w rządzie?
Profesor odniósł się także do stopnia ewentualnej rekonstrukcji rządu. Wskazywał na nieco zmieniony układ sił wśród Zjednoczonej Prawicy:
– PiS wygrał, ale nieco stracił wobec koalicjantów. To posłużyło niektórym z organizacji towarzyszących do wzmocnienia swojej ceny. Nie sądzę jednak, żeby była to rewolucja.
– Mateusz Morawiecki był dobrym premierem i nie ma podstaw do zmian, jeśli chodzi o główną linię. – podkreślał.
Powrót Ministerstwa Skarbu
Politolog skomentował plany przywrócenia Ministerstwa Skarbu:
– Silne państwo musi mieć kontrolę nad skarbem i mieć do tego odpowiednie instrumenty. Rozczłonkowanie własności państwowej może prowadzić do strat w ramach spółek Skarbu Państwa – zauważył.
Dobry wiatr dla PiS
– Donald Tusk jest człowiekiem ostrożnym i pragmatycznym i jeśli nie widzi szans nie wystartuje w wyborach prezydenckich. Wiatr polityczny ciągle wieje w stronę PiS. Nie ma postaw do tego, by żartować z prezydentury Andrzeja Dudy. – powiedział Kazimierz Kik o nadchodzących wyborach prezydenckich.
– Nawet jeśli Tusk wystartuje nie ma dużych szans. Ugrupowania opozycyjne musza wzmocnić swój elektorat, ale w drugiej turze zapewne dojdzie do porozumienia. Jeszcze mniejsze szanse ma Kidawa-Błońska. (…) Biedronia nie zaakceptuje konserwatywne społeczeństwo. – przewidywał.
Schetyna – słaby organizator
Głównej przyczyny kolejnej porażki PO politolog upatruje w Grzegorzu Schetynie:
Schetyna to główna przyczyna niepowodzenia wyborczego opozycji. To człowiek inteligentny, ale o określonej mentalności. To dobry organizator, ale nie przywódca. Nie ma wizji. – wskazywał.