"Kandyduje osoba, która została skazana i poświadczyła nieprawdę.. I wy ją popieracie? Wstydu nie macie?!"
W dzisiejszym wydaniu programu "7x24", gośćmi red. Katarzyny Gójskiej byli: Ryszard Czarnecki (PiS), Tomasz Rzymkowski (Kukiz\'15), Paweł Rabiej (Nowoczesna), Zbigniew Gryglas (Porozumienie), Jerzy Wenderlich (SLD), Marcin Święcicki (Platforma Obywatelska), poruszono szereg ważnych tematów. Rozmowy, mimo iż na poważne i sporne tematy toczyły się raczej spokojne. Więcej było w nich uśmiechu niż złości. To zmieniło się jednak, gdy na tapecie pojawił się temat kandydatki PO na prezydenta Łodzi. Wtedy Ryszard Czarnecki okazał szczere wzburzenie.
Redaktor Gójska, poruszyła w swoim programie kwestię prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, które ostatnio została skazana za poświadczenie nieprawdy.
Mimo wyroku, Zdanowska dalej chce kandydować na prezydenta, co więcej, ma pełne poparcie partyjnego lidera oraz koalicjanta.
Szef PO na konferencji w Łodzi - w której uczestniczyły też m.in. szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka z Inicjatywy Polska - podkreślił, że Koalicja Obywatelska wspiera Hannę Zdanowską, wspiera „polską demokrację, praworządność, szacunek dla konstytucji i zwykłej przyzwoitości”.
Kwestia Zdanowskiej jest niezwykle ciekawa, gdyż prawo pozwala jej kandydować w wyborach, jednak zabrania sprawowania stanowiska.
Do sprawy, odniósł się Zbigniew Gryglas stwierdzając, że moralnie, osoba, która została skazana prawomocnym wyrokiem nie powinna pełnić takiego stanowiska.
W odpowiedzi na takie słowa, Paweł Rabiej stwierdził, że jeśli Zdanowska wygra, powinna stanowisko piastować, gdyż taka byłaby wola osób głosujących.
- W sprawie Łodzi stanowisko mam jasne. Jeśli Zdanowska wygra powinna objąć to stanowisko. Obywatele wiedzą za co została ukarana, jeśli im to nie przeszkadza, trzeba to uszanować - stwierdził Rabiej.
Oliwy do ognia dodał Marcin Święcicki z PO.
- Jeśli jest sprzeczność to trzeba ją usunąć. Jeśli może kandydować a nie może objąć stanowiska, to trzeba to zmienić. Zdrowy rozsądek nakazuje uszanowanie głosu wyborców w Łodzi - powiedział członek PO.
Po tej wypowiedzi nie wytrzymał Ryszard Czarnecki i z oburzeniem stwierdził, że Koalicja Obywatelska nie ma wstydu popierając osobę, która została prawomocnie skazana.
. @r_czarnecki : Wracając do Łodzi. Kandydowanie przez osobę która została skazana i poświadczyła nieprawdę.. Wy ją popieracie? Wstydu nie macie?#wiemlepiej #republika #7x24 #polskieradio24 pic.twitter.com/F4Obm9FvCv
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) 14 października 2018