Jeśli Mariuszowi Kamińskiemu coś się stanie to ta koalicja już nie będzie koalicją 13 grudnia, tylko zwykłą koalicją morderców - stwierdził na antenie Telewizji Republika redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz, odnosząc się do podanej już na naszej antenie informacji (za portalem Niezalezna.pl) o przewiezieniu posła PiS z zakładu karnego do cywilnego szpitala.
Portal Niezalezna.pl ustalił, że poseł PiS, który przebywał w więzieniu został przewieziony do radomskiego szpitala na SOR w stanie zagrażającym życiu. - Dzisiejsza informacja pokazuje, w co gra obecna władza. Porwali niewinnych ludzi na zakładników, żeby wymusić na prezydencie możliwość zrzeczenia się swoich uprawnień. Tak zachowują się terroryści - skomentował te informacje na antenie Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
Jak dodał, osoby odpowiedzialne za uwięzienia Kamińskiego wiedzą, że jego stan zdrowia się pogarsza, ale "nie wiedzą, że się nie pogodzi z tym, że jest niewinnie uwięziony". - Bo jest niewinnie uwięziony. Został skazany i porwano go w wyniku zbrodni sądowej - zaznaczył.
"Jeżeli Mariuszowi Kamińskiemu coś się stanie, to ta koalicja już nie będzie koalicją 13 grudnia, tylko zwykłą koalicją morderców. Bo autoryzują działania, które są nie tylko przestępcze, ale takie, które mogą doprowadzić do śmierci człowieka zupełnie niewinnego, którego jedyną winą jest to, że ścigał przestępstwa i nie zgadzał się na to, żeby korupcja w Polsce była na takim samym poziomie, jak w latach '90" – zaznaczył redaktor naczelny "Gazety Polskiej".