Kalisz: Skradziono suknie ślubne o łącznej wartości niemal 60 tys. zł.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli związek z włamaniem do jednego z salonów sukien ślubnych w Kaliszu. 19 i 23-latek usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Grozi im kara 10 lat pozbawienia. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.
Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do salonu sukien ślubnych we wtorek 22 września br., tuż po godzinie 7:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że skradziono blisko 100 sukien ślubnych i wieczorowych, gotówkę oraz sprzęt elektroniczny. Łączne straty oszacowane przez pokrzywdzonych wyniosły blisko 60 tys. złotych.
Na miejscu zdarzenia oprócz policjantów pionu kryminalnego, pracował również przewodnik psa służbowego. Podjęty przez psa trop wskazał, w którym kierunku uciekli sprawcy włamania. Na jednej z pobliskich ulic, funkcjonariusze odnaleźli jedną ze skradzionych sukien. Dalsze czynności podjęte przez policjantów pionu kryminalnego m.in. przesłuchania świadków oraz sprawdzenie nagrań monitoringu, doprowadziły do wytypowania sprawców kradzieży z włamaniem. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 19 i 23-lat. W mieszkaniu, w którym przebywali, policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt skradzionych sukien ślubnych i wieczorowych.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci nadal pracują nad tą sprawą. Nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
