"Działania wagnerowców na Białorusi wskazują na to, że Rosja rozpoczęła nowy, jeszcze ostrzejszy etap antypolskich działań. Rozpoczęły się one ponad dwa lata temu od przybycia nad granicę migrantów, teraz wchodzimy w eskalację wojny hybrydowej. Odpowiedzialny rząd musi pokazywać te zagrożenia, np. ewentualne próby wtargnięcia na terytorium naszego kraju, czy groźbę ingerencji w proces wyborczy. Tusk się z tego śmieje, wpisując się, nie pierwszy raz, w narrację Moskwy", mówi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!
"Tusk śmiał się, gdy Prezydent Lech Kaczyński ostrzegał w Tbilisi przed rosyjskim imperializmem. Jeszcze niedawno Tusk i jego zwolennicy atakowali budowę zapory, atakowali też wulgarnie naszych żołnierzy. Szczerba z Jońskim nieśli pizzę na granicę dla migrantów. Być może teraz kupią ją dla wagnerowców. Nienawiść do PiS-u pozbawiła opozycję jakichkolwiek odruchów propaństwowych", podkreśla wiceminister Kaleta.