Kaczyński w Połajewie o silnym, zamożnym społeczeństwie i dobrze działającym państwie
„Chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem, które ma dobrze działające państwo" - powiedział w Połajewie (woj. wielkopolskie) wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas niedzielnego spotkania z serii "Pikniki rodzinne".
Prezes PiS stwierdził, że Wielkopolska przyjęła najlepszą drogę - z jednej strony tradycja, a z drugiej - nowoczesność i postęp pod każdym względem. "To jest to, co powinno być w całym naszym kraju uznawane za tą podstawową regułę, to jest to, co prowadzi nas ku celom, które - jak sądzę - każdy z nas chciałby zrealizować, chciałby zobaczyć i to w nie tak odległym czasie jako te, które już zostały spełnione" - mówił.
Te cele – podkreślił wicepremier - "sprowadzają się do tego, że chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem mającym silne, dobrze działające i oczywiście demokratyczne pod każdym względem państwo".
"I idziemy tą drogą, chociaż czasy są ciężkie, cięższe niż jeszcze nie tak dawno temu. Idziemy tą drogą, bo zmieniliśmy sposób działania, zmieniliśmy sposób działania naszego rządu, naszej władzy, mechanizmy gospodarcze - dzięki temu zdołaliśmy załatwić tutaj bardzo wiele spraw i one ciągle są załatwiane i ciągle będziemy pod tym względem szli do przodu, a podstawą tego wszystkiego jest przeświadczenie, że Polacy muszą być traktowani w zgodzie z konstytucją - równo, to znaczy wszyscy mają takie same prawa, wszystkie regiony mają takie same prawa, wszyscy muszą mieć takie same szanse" - podsumował wicepremier Kaczyński.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Prawica z wyraźną przewagą. Najnowszy sondaż pokazuje zmianę układu sił na polskiej scenie politycznej
Fundacja Myśli Demokratycznej zrywa współpracę z Rudzińskim po ujawnieniu przez WP afery hejterskiej
Najnowsze
Rakiety, systemy obrony powietrznej i satelity. Szwedzi rozumieją zagrożenie ze strony Rosji
Śliwka alarmuje: 400 mln zł z budżetu MSZ ma trafić na Ukrainę, a nie do polskiej dyplomacji
TSUE przesuwa granice. Ordo Iuris alarmuje o ingerencji w suwerenność państw