Decyzja Sejmu ws. wniosku o komisję śledczą ds. likwidacji WSI to działanie antypaństwowe i proputinowskie - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego ci, którzy zainicjowali ten proces w pewnym momencie poniosą za to odpowiedzialność.
Po tym głosowaniu Kaczyński podczas briefingu w Sejmie oświadczył, że mamy do czynienia z "aktem zemsty" oraz "wynikiem funkcjonowania lobby prorosyjskiego", a wszyscy, którzy głosowali za wnioskiem Twojego Ruchu w "jakiejś mierze to lobby co najmniej poparli, albo po prostu do niego należą".
Kaczyński: Komisja ds. WSI to działanie antypaństwowe
- I to trzeba powiedzieć jasno, że to jest działanie przeciwko interesom państwa polskiego, że to jest działanie antypaństwowe i proputinowskie - przekonywał prezes PiS. Według niego prace nad powołaniem komisji godzą w interesy państwa polskiego, szczególnie "w momencie, kiedy Władimir Putin jest, można powiedzieć, w skali światowej oskarżonym" po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu przez prorosyjskich separatystów.
Szef PiS był też pytany o tajny raport koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna z 2007 r ws. likwidacji przez Antoniego Macierewicza WSI, o którym w styczniu 2014 r. pisały media. Według nich audyt Wassermanna pokazał, że w polskim wywiadzie brakuje kadr, panuje bałagan, a agenci są zagrożeni dekonspiracją. Prezes PiS powiedział, że takiego dokumentu nie pamięta.
Kaczyński: Likwidacja WSI była absolutną koniecznością
Kaczyński przekonywał ponadto, że likwidacja WSI była absolutną koniecznością. - To byłoby tak, jakby w przedwojennej Polsce w dalszym ciągu działała ochrana - tłumaczył. Ocenił ponadto, że w Polsce nikt poza Porozumieniem Centrum i siłami skupionymi wokół Jana Olszewskiego "przez lata tego nie zauważał". - To pokazuje stopień uzależnienia III RP od przeszłości i lęki przed tego rodzaju papierami, tego rodzaju elementami (...), które powodują, że oni się bali i się boją - powiedział prezes PiS.
CZYTAJ TAKŻE: