W niedzielę o godzinie 12. sympatycy Komitetu Obrony Demokracji będą żegnać prof. Andrzeja Rzeplińskiego. KOD-owcy chcą mu podziękować za pracę, postawę, a także wierność konstytucji!
Jak czytamy w opisie wydarzenia na Facebooku "zwykli obywatele chcą podziękować prof. Rzeplińskim, Prezesowi Trybunału Konstytucyjnego za jego pracę, za wierność konstytucji, za postawę".
Dalsza część zapowiedzi pożegnania profesora Rzeplińskiego jest już nieco bardziej dramatyczna. KOD-owcy wzięli chyba sobie do serca słowa europosła PO Janusza Lewandowskiego, który stwierdził, że nie należy patrzeć na ulicę Aleppo, ale na Warszawę, w której ponoć dzieję się gorzej niż w ogarniętej wojną Syrii.
"Demokracja nie jest na zawsze! Jej brak, a także rządy autorytarne, rządy dyktatorskie mogą prowadzić do tragedii! Przykładem Białoruś, Rosja, Chiny, Korea Północna. Od 2011 roku toczy się wojna w Syrii, wojna wywołana przez człowieka, która za nic ma głos ludzi, prawa stanowione i naturalne, który niszczy własny naród i kraj".
Gest KOD-owców wydaje się być jednak całkiem szlachetny, bowiem apelują oni, by nie przynosić kwiatów dla sędziego Rzeplińskiego, a wrzucić pieniądze do puszek, które ponoć wysłane zostaną do Aleppo...