"Donald Tusk już zdążył wycofać się z przyrzeczenia, że od razu po wyborach odblokuje KPO, a Władysław Kosiniak-Kamysz z propozycji dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców. Mówiłem, że tak będzie. Będziecie jeszcze nie raz przez nich oszukani" - wskazał współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen. Jak dodał - na wyniki tych partii wpłynął fakt, że wielu młodych ludzi nie pamięta "rządów tego duetu". Warto przypomnieć jednak, że pewien polityk tego ugrupowania, nie tak dawno temu, wysnuwał wizję koalicji z partią Tuska. I to całkiem realną!
"Mieliśmy mieć dwucyfrowy wynik i 40 posłów. Mamy 7,16 proc. i 18 posłów. Za mało, żeby zablokować powstanie rządu Donalda Tuska. Nie wywróciliśmy stolika. To jest porażka. Przegrali przede wszystkim Polacy", napisał wczoraj Mentzen na platformie X.
W tych wyborach otrzymałem 101 269 głosów i zostałem posłem Konfederacji w najbliższej kadencji Sejmu. Za wszystkie bardzo dziękuję! Wiem, że często oddanie tego głosu zajmowało wiele godzin, wymagało przejechania setek kilometrów. Bardzo dziękuję, że Wam się chciało! To trzeci… pic.twitter.com/cYgZdV9HJu
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) October 17, 2023
"Musicie się przyzwyczaić"
Podkreślił, że "Tusk już zdążył wycofać się z przyrzeczenia, że od razu po wyborach odblokuje KPO a Kosiniak-Kamysz z propozycji dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców".
"Mówiłem, że tak będzie. Młodsi wyborcy nie pamiętają rządów tego duetu, więc mogą być zaskoczeni. Ale będziecie musieli się do tego przyzwyczaić, że będziecie jeszcze nie raz przez nich oszukani. Niedługo sami zrozumiecie, czemu w 2015 roku ludzie woleli nawet PiS od nich", zaznaczył polityk.
[polecam:https://niezalezna.pl/polityka/wybory/pkw-oficjalne-wyniki-wyborow/501034]
A Wipler mówił tak...
Nie tak dawno temu, bo dwa miesiące przed wyborami, Przemysław Wipler, jeden z polityków Konfederacji w rozmowie z Onetem, przyznał, że... realna jest wizja koalicji tegoż ugrupowania z ówczesną opozycją. W tym z Platformą Obywatelską.
"Gdyby w ogóle z kimkolwiek rozważyć koalicję, to uważam, że z różnych powodów sensowniej byłoby taktycznie dogadać się - na głębokie zmiany w Polsce po tych [ostatnich] 8 latach; na techniczne wyczyszczenie państwa - z obecną opozycją. Ale bez Lewicy", stwierdził w sierpniu Wipler.