„Już za życia był legendą”. Morawiecki wspomina ks. Stanisława Orzechowskiego
Już za życia był legendą. Za fasadą wielkiej postaci kryła się dobroć i potrzeba niesienia pomocy bliźniemu – wspomina postać zmarłego wczoraj ks. Stanisława Orzechowskiego premier Mateusz Morawiecki na swoim koncie na Facebooku.
„Orzech” - tak mówiliśmy o zmarłym wczoraj ks. Stanisławie Orzechowskim, duszpasterzu ludzi pracy, robotników, kolejarzy, twórcy i przewodniku Pieszej Pielgrzymki z Wrocławia na Jasną Górę.
Był kapelanem „Solidarności”. W 1980 roku razem z robotnikami uczestniczył w strajku w zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej, później w strajku głodowym kolejarzy. A w stanie wojennym organizował msze św. w intencji Ojczyzny, wspierał duchowo i materialnie internowanych i ich rodziny. Organizowane przez niego Pielgrzymki na Jasną Górę były w latach 80. wielkimi manifestacjami niepodległości i idącą enklawą wolności.
W wolnej Polsce pomagał potrzebującym, zagubionym, organizując dla nich ośrodek rekolekcyjny w Morzęcinie koło Obornik Śląskich. Czasami jego dobre intencje wykorzystywali ci, którym pomagał. Ale nigdy pomocy nie odmawiał. Kochany, wielki człowiek. Niech spoczywa w pokoju.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Bosak załamany postulatami Lewicy ws. reformy służby zdrowia. "Z każdym kolejnym rokiem będzie coraz więcej Polaków stratnych"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Najnowsze
Najnowszy sondaż: Tak Polacy oceniają realizację "100 konkretów"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
FATALNE rządy Tuska! Polacy po dwóch latach powiedzieli DOŚĆ!