W Krakowie ostrzegają przed wyłudzaczami. Tym razem oszuści podszywają się pod "pracownika spółdzielni mieszkaniowej". Problem jest szczególnie widoczny w dzielnicy Bieńczyce.
W klatkach bloków pojawiły się ostrzeżenia przed osobami, które podszywają się pod pracowników spółdzielni. Złodzieje zbierają zaliczki na wymianę urządzeń lub pod pretekstem kontroli piecyków gazowych okradają mieszkańców - informuje radiokraków.pl.
Tradycyjnie na oszustwa narażone są osoby starsze. Czasem zdarza się, że złodzieje informują o chęci nadpłaty i wykorzystując nieuwagę mieszkańców pozbawiają ich oszczędności.
Wczoraj, oszust podający się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej, zapukał do mieszkania starszej kobiety. Powiedział, że ma dla niej nadpłatę za wodę. Dokonał też kontroli instalacji i stwierdził, że trzeba wymienić uszczelkę. Poprosił starszą kobietę o pieniądze na jej zakup. Oszust widział, skąd wyciągnęła pieniądze. Mężczyzna powiedział, że wróci za chwilę z nową uszczelką. Po jakimś czasie rybniczanka zorientowała się, że brakuje jej pieniędzy. Wtedy wiedziała, że została oszukana i okradziona.
Spółdzielnia przypomina, że każdorazowa wizyta jej przedstawiciela jest wcześniej zapowiadana. Prosi również o zachowanie czujności.