Już dzisiaj na antenie Telewizji Republika: film dokumentalny o Prezydencie RP Lechu Kaczyńskim w reżyserii Joanny Lichockiej i Jarosława Rybickiego "Prezydent". Oglądaj o godzinie 19:00.
Prezydentura Lecha Kaczyńskiego nie należała do łatwych. Przez ówczesną i dzisiejszą opozycję był on marginalizowany. Szydzono m.in. z jego czułości do żony, śp. Marii Kaczyńskiej, z tego, że woli zjeść kanapki przygotowane przez nią niż zajadać się ośmiorniczkami za pieniądze podatników. Niemieckie media, które nieoficjalnie wspierały środowisko Donalda Tuska, nazywały naszego prezydenta „kartoflem”, a wszystko to działo się przy poklasku „elyty”.
Jednak Winston Churchill powiedział kiedyś: „Masz wrogów? To dobrze. To znaczy, że broniłeś czegoś w ciągu swojego życia”. Lech Kaczyński bez wątpienia bronił. Bronił działaczy antykomunistycznej opozycji w czasach PRL. Bronił pamięci historycznej naszego kraju. Obronił również Gruzję, a także kraje bałtyckie przed agresją rosyjską w 2008 r.
– Świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę – mówił podczas wiecu w Tbilisi Kaczyński. Warto zaznaczyć, że w ciągu zaledwie kilkunastu godzin ten prezydent zdołał zebrać przywódców Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy, aby wraz z nim polecieli do stolicy Gruzji zamanifestować sprzeciw wobec imperialistycznych planów Rosji. Za ten czyn do dzisiaj uznawany jest za bohatera narodowego przez naszych gruzińskich przyjaciół.