„Jest to sytuacja niebezpieczna”. Tomasz Sakiewicz w Budapeszcie o zagrożeniach dla Europy

Podczas konferencji naukowej w Budapeszcie redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz, zauważył niebezpieczną sytuację, nakłaniającą o niedemokratycznych decyzji ponad głowami narodów i społeczeństw. - Na bazie urzędników europejskich zaczął się wytwarzać pewien rodzaj elity, który sądzi, że ma prawo mówić o jakimś państwie, że jest "mniej lub bardziej europejskie", albo o jakimś człowieku, że jest "w mniejszym lub większym stopniu Europejczykiem" - wskazał Sakiewicz.
Redaktor Sakiewicz podczas konferencji podkreślił, że do rozmowy o Europie potrzebne jest jasne wskazanie, kim jest Europejczyk. Jak zaznaczył redaktor naczelny "GP" "mamy trzy zupełnie inne definicje Europy", które nakładają się tylko "w niektórych momentach".
- Pierwsza, geograficzna - wiemy, gdzie na mapie zaczyna się i kończy Europa, ale gdyby chcieć określić taką Europę, to bardzo brakowałoby tych krajów, do których kultura europejska wypromieniowała, czyli krajów Ameryki Północnej, Australii, ale też z całą pewnością niektórych krajów Afryki, Azji czy Ameryki Południowej. Kultura europejska - jeśli chodzi o zakres oddziaływania - często istnieje silniej na innych kontynentach niż w niektórych krajach europejskich (...) Są też takie kraje jak Turcja czy Rosja, które tylko częściowo leżą w Europie, a znacznie bardziej w Azji, co często widać po ich zachowaniach czy działaniach politycznych - mówił Sakiewicz wskazując, że "definicja geograficzna nie jest szczególnie przydatna w rozumieniu, kim jest Europejczyk".
- Mamy nową definicję, która została wytworzona bez naszej woli, ale która w zasadzie oboiązuje politycznie - Europą jest to, a Europejczykiem jest ten, kogo elity europejskie uznają za Europejczyka. Ta definicja wygląda absurdalnie, ale ma niestety dzisiaj największe skutki działania politycznego - dodał szef "Gazety Polskiej"
Redaktor mówił o tym, że wytworzyła się pewna kasta urzędników europejskich zwiazana z najsilniejszymi krajami - Niemcami czy Francją - lub tymi krajami, które gorliwie popierają politykę elit tych krajów.
- Na bazie urzędników europejskich zaczął się wytwarzać pewien rodzaj elity, który sądzi, że ma prawo mówić o jakimś państwie, że jest "mniej lub bardziej europejskie", albo o jakimś człowieku, że jest "w mniejszym lub większym stopniu Europejczykiem". Jest to sytuacja niebezpieczna, ponieważ nakłania do decyzji niedemokratycznych, ponad głowami narodów i społeczeństw - podkreślił Tomasz Sakiewicz.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"