Przewidujemy, że inflacja osiągnie swój szczyt w styczniu lub lutym 2023 r. i od marca będzie spadać, powiedział dziś podczas konferencji prasowej prezes NBP prof. Adam Glapiński. - Z naszych analiz wynika, że nie zostanie przekroczony poziom 20 proc., ale 19 proc. już tak, dodał. W ostatnim kwartale osiągnie ok. 8 proc., stwierdził szef banku centralnego.
„Przewidujemy, że inflacja osiągnie swój szczyt w styczniu lub w lutym (2023 r.), a od marce będzie spadać. Czy zostanie przekroczone 20 proc.? Trzymam się naszych analiz i wynika z nich, że nie ma przekroczenia 20 proc., ale 19 proc. – już tak”, powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
Zobacz też: Stefaniak w Republice: zbliżamy się do szczytu cyklu podwyżek stóp proc. [wideo]
Jak wskazał prezes NBP, jeszcze w przyszłym roku inflacja obniży się do poziomów jednocyfrowych.
„W ostatnim kwartale osiągnie ok. 8 proc., będzie jednocyfrowa” – powiedział Glapiński. „W każdym kolejnym kwartale inflacja będzie niższa i z tą tendencją dojdziemy do wiązki celu inflacyjnego w 2025 r.”, dodał.
Pisaliśmy wcześniej: Stopy w górę, dolar w dół. Pozytywny wpływ decyzji Fed na polską walutę
Cel inflacyjny RPP wynosi 2,5 proc., z dopuszczalnym odchyleniem o 1 pkt proc. w górę i w dół. Adam Glapiński powiedział także, że RPP w czwartek przyjęła opinię do projektu ustawy budżetowej na 2022 r.
W październiku br. inflacja - według wstępnego szacunku GUS - wyniosła 17,9 proc. w stosunku do 17,2 proc. we wrześniu 2022 r.