Jeden 15-latek nie żyje, drugi w szpitalu. Nie wiadomo co wzięli
Mieszkaniec Biłgoraja, 15-letni chłopiec nie żyje, a jego kolega jest w szpitalu, obecnie jego stan lekarze oceniają jako stabilny. Media podają, że nastolatkowie zażyli nieznaną substancję.
Policjant po służbie zauważył przy jednej z ulic w Biłgoraju nastolatka, który reanimował swojego rówieśnika. Funkcjonariusz natychmiast wezwał pogotowie i kontynuował reanimację. Chłopak został przetransportowany do szpitala wstanie ciężkim, na szczęście, udało się go uratować, obecnie jest stabilny. Drugi chłopak, nie chciał zdradzić co wcześniej zażywali. Kilkadziesiąt minut po tym zdarzeniu sam stracił przytomność, niestety nie udało się go uratować.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie. Podejrzewa się, że chłopcy zażyli substancję niewiadomego pochodzenia. Badania mają wykazać, jaką substancję wzięli.