Jakubiak: Zełenski znajduje się pod niemieckim wpływem, stąd kłótnia z Trumpem
Kandydat Wolnych Republikanów w wyborach prezydencki Marek Jakubiak skrytykował w rozmowie z Danutą Holecką ukraińskiego prezydenta za wywołanie kłótni w Białym Domu. Jego zdaniem dojdzie jednak do podpisania porozumienia z Ukraińców z USA.
Nierealne wizje
Marek Jakubiak ocenił w telewizji Republika, że Zełenski przeliczył się w swoich planach osiągnięcia od Amerykanów rzeczy nierealnych.
Zełenski wymyślił sobie, że on ewentualnie podpisze umowę, na temat podziału zysków w ewentualnych inwestycjach amerykańskich na terenie Ukrainy, ale pod warunkiem, że Amerykanie bezwzględnie zabezpieczą Ukrainie bezpieczeństwo przed Rosjanami
- powiedział Jakubiak.
Zaznaczył on przy tym, że nie jest możliwe osiągnięcie tego, by żołnierze amerykańscy weszli do Ukrainy i bronili jej przed Rosjanami.
Chciał rozdawać karty
Jakubiak skrytykował Zełenskiego za to, że uwierzył, że „jest bożyszczem i chce rozdawać karty”. Dodał, że nie wie z jakiego powodu on uważa, że obowiązkiem Polaków jest pomoc Ukrainie. Tym bardziej, że Polska graniczy z obwodem królewieckim i Białorusią, na których to terytoriach znajdują się rosyjskie wojska.
Jakubiak ocenił przy tym, że nikomu w Europie nie zależy na tym, by na Ukrainie osiągnięto pokój. Dodał przy tym, że rozumie rozczarowanie USA tym, że są wykorzystywane jako dostarczyciel wsparcia.
Amerykanie troszkę się zdenerwowali – dlatego, że od płacenia to są Amerykanie, a od geszeftów to są Niemcy. Okazuje się, że większość tych złóż, o których Amerykanie mówią, już przejmują Niemcy. Oni już mają zawarte porozumienia. Zełenski nie miał jak im (Amerykanom) tego powiedzieć, więc lepiej było się wtedy pokłócić (…). Szczytem braku dyplomacji jest używanie niecenzuralnych słów w takich miejscach, a one jednak padły (…). Zełenski sprowokował tę sytuację.
- ocenił Jakubiak.
Jego zdaniem dojdzie jednak do porozumienia pomiędzy obu prezydentami.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski chce podpisania umowy z USA. Dlaczego zmienił zdanie?
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X