Popołudniowym gościem Telewizji Republika był poseł Marek Jakubiak z ruchu Kukiz\'15. Rozmowa dotyczyła poruszonego przez prezydenta Andrzeja Dudę tematu zmiany konstytucji. Hasło to było jednym ze sztandarowych haseł przedwyborczych ruchu Kukiz\'15.
– Partiom politycznym coś się pomyliło, mamy mały dysonans. Platforma Obywatelska mówi, nigdy w życiu nie będziemy z PiS-em współpracować, ja przypominam, że niedawno PiS mówił nie będziemy współpracować z PO. Do tego Nowoczesna, która też podkreśla, że w żadnym wypadku nie będzie współpracować. Przypominam, że ta konstytucja miała być weryfikowana po kilku latach, to co jest dobre miało zostać, to co jest złe miało zostać zmienione. Ja przypominam partiom politycznym, że konstytucja jest ustawą napisaną dla i przez suwerena, na mocy konstytuanty. Suweren ją albo zatwierdza, albo nie. Konstytucja jest o tyle istotna, że powoduje całą resztę. Osobiście jestem zadowolony, że rozmawiamy o konstytucji, że głos Kukiz'15 jest słyszalny. Mówimy, że aktualna konstytucja jest wadliwa, nie jest proste naprawienie jej, ale jak nie zaczniemy to nie spróbujemy. Przypominam, że do zatwierdzenia konstytucji jest 50 proc. próg wyborczy. To nie do przeskoczenia, większością 40 proc. zabetonowano 50 proc. próg. Polacy jednak szybko uczą się bycia suwerenem, dzisiaj, następne wybory będą miały frekwencje powyżej 70 proc. – zauważył Marek Jakubiak.
Rozmówcy przeszli do tego, jak mogłaby wyglądać nowa konstytucja. – Wszystkie punkty, które prowadzi Kukiz'15 miała wcześniej PO i po części PiS. Wszyscy, którzy mieli te pomysły to dochodzą do władzy i zapominają, jakie mieli pomysły. Jest pomysł nawet nie tyle likwidacji Senatu, ale zmiany, żeby Senat był taka izbą zadumy, byli prezydenci, marszałkowie zasiadali raz w miesiącu, nie biorąc za to pieniędzy. My np. chcemy wprowadzić zasadę zakazu zadłużania państwa. To jasne rzeczy, nikt na kredyt nie żyje. Ludzie starają się wiązać koniec z końcem, tak samo jest z państwem. Ustrój powinien być prezydencko-kanclerski. Dzisiaj prezydent jest taki malowany, ma silne veto, ale wątpliwe jest żeby stosował wobec Prawa i Sprawiedliwości. Uważamy, że nadzór nad armią i polityką zagraniczną powinien mieć prezydent. Łączymy wybór bezpośredni prezydenta, który ma najmocniejszy mandat i to on powinien tymi ważnymi dziedzinami kierować – dodaje poseł Kukiz'15.
– Dzisiaj władza jest partiokratyczna. O ile prezydent powinien być apolityczny, to dzisiaj ma PiS do prezydent pretensje, że wyskakuje przed szereg z pomysłem konstytucji. A efekt jest taki, że dzisiaj żegnamy ministra Magierowskiego, bo jest pewna rozbieżność między prezydentem a partią. Dzisiaj PiS zawładnęła państwem, pozbawiła różnorodności państwa. Wszyscy muszą być z PiS, nawet prezydent jak odskoczy to jest sprowadzany na ziemię – zakończył Marek Jakubiak.