Jak będą drenować duże pieniądze z kieszeni Polaków? Jest raport „Solidarności” o ETS2 [WIDEO]
Eksperci zajęli się unijną regulacją, która już za dwa lata ma zacząć wyciągać duże pieniądze z kieszeni Polaków. Spodziewać możemy się znacznie wyższych rachunków za ogrzewanie i prąd. Czeka nas także gwałtowny wzrost bezrobocia. A to tylko niektóre konsekwencje wprowadzenia ETS2.
We wtorek w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność” zaprezentowano raport ''Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski'', autorstwa prof. Zbigniewa Krysiaka oraz Marka Lachowicza. Opracowanie raportu zlecił NSZZ "Solidarność".
Naukowcy przeanalizowali konstrukcję systemu ETS2 i na tej podstawie przewidują realne skutki wejścia systemu w życie.
W wydarzeniu udział wziął Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
ETS2 dosięgnie każdego z nas
Dziś toczymy walkę z Zielonym Ładem w nowej postaci, czyli ETS2. Ma to wejść w życie 1 stycznia 2027 roku. Dosięgnie bezpośrednio każdego z nas, indywidualnie. Podatki od paliwa, od opału węglem, olejem i gazem – to wszystko dotknie nasze rodziny, każdego z nas. Musimy się z tym zmierzyć i walczyć - mówił szef Solidarności.
Następnie głos zabrał prof. Zbigniew Krysiak, jeden z twórców raportu. Ostrzegł przed nadchodzącymi kosztami, padły konkretne kwoty, jakie przyjdzie dodatkowo ponieść każdemu gospodarstwu domowemu.
Budżety domowe zbankrutują?
Jeśli nie zatrzymamy ETS2, w 2027 roku przeciętna rodzina będzie musiała dodatkowo płacić ponad 600 złotych miesięcznie. W 2030 roku to będzie już kwota ok. 1400 złotych dodatkowo miesięcznie – wskazał naukowiec.
Będzie dochodziło do bankructw budżetów domowych. Doprowadzi to do ubóstwa, także do ubóstwa energetycznego. W tym sensie, wszystkie przedsiębiorstwa, poza tymi największymi, też czekają kłopoty. Można założyć więc, że wisi nad nami widmo wzrostu bezrobocia – mówił dalej.
ETS źle skonstruowany
Marek Lachowicz powiedział z kolei, że zdołał wykazać wady konstrukcyjne systemu ERS.
System ETS został źle skonstruowany, bo ceny w przeciągu kilkunastu miesięcy w latach 2020-2021 wystrzeliły z poziomu ponad 20 euro do nawet 100 euro. To bańka cenowa, która miała katastrofalne skutki dla biznesów. Nawet, jeśli nawet osobiście nie odczuwamy aż tak podwyżek cen ciepła i prądu, bo jesteśmy w jakiś sposób chronieni, to przedsiębiorstwa mierzą się z problemem rynkowych kosztów i regulowanych przychodów. W tych warunkach działalności nie da się prowadzić - tłumaczył.
Kilkanaście tysięcy złotych więcej za prąd! Rocznie!
Według autorów raportu, już za 5 lat rodziny o wysokim zużyciu energii zapłacą za ogrzewanie więcej nawet o 15 722 zł więcej rocznie.
W 2027 roku polska rodzina ogrzewająca się węglem będzie musiała przeznaczyć na pokrycie kosztów ETS2 równowartość 144% miesięcznego wynagrodzenia minimalnego, a w 2030 roku - aż 264% - czytamy w raporcie. ''Polskie gospodarstwa domowe będą najbardziej obciążone kosztami ETS2 spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej'' - zaznaczają autorzy dokumentu.
Autorzy raportu przekonują, że skutki ETS2 najbardziej odczują najubożsi.
Raport został wydany przez Fundację Promocji Solidarności.
Źródło: Republika, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Cenckiewicz: Polska nie powinna przykładać ręki do operacji wydania człowieka, który zaszkodził Rosji
Wiceszefowa Polski 2050 przeciwko oddaniu stanowiska marszałka Sejmu: „Nie będę popierać pana Czarzastego”
Najnowsze

Biskupi Europy apelują do Unii Europejskiej o obronę wolności religijnej

Po śmierci żony i kolizji drogowej Rynkowski rezygnuje z jesiennych koncertów

Jak będą drenować duże pieniądze z kieszeni Polaków? Jest raport „Solidarności” o ETS2 [WIDEO]
