Inspekcja pracy zabiera się za umowy śmieciowe
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, ruszają kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, których skutkiem będzie przekształcenie w umowy o pracę umów cywilnoprawnych. Zapowiadane są masowe wizyty u przedsiębiorców.
„DGP” donosi, że PIP rozpoczyna kontrole mające sprawdzić przestrzeganie obowiązujących od 1 stycznia 2017 r. przepisów o 13-złotowej stawce godzinowej dla samozatrudnionych i zleceniobiorców, a przy okazji – skutkiem kontrole będzie przekształcanie umów cywilnoprawnych na umowy o pracę. PIP sprawdzi, czy firma wypłaca zagwarantowane w ustawie minimum i jak dokumentowane są przepracowane przez zleceniobiorcę godziny, bo może to być wskazaniem na zawarcie klasycznej umowy o pracę.
- Kontrolerzy będą analizować, czy dana umowa cywilnoprawna jest w danym przypadku zasadna czy zawarta jest w warunkach typowych dla umowy o pracę – powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Roman Giedrojć, główny inspektor pracy.
Gdy okaże się, że firma nadużywa umów cywilnoprawnych, inspektor pracy może wystąpić o ich zmianę na umowę o pracę. Choć wnioski takie nie są wiążące, to ich zignorowanie wiąże się z pozwem do sądu o ustalenie, czy zachodzi stosunek pracy. PIP zapowiada, że liczba umów cywilnoprawnych przekształconych w umowę o pracę znacząco wzrośnie.