IPN wraca do śledztwa ws. skatowania księży walczących o niepodległą Polskę
– W „Pawilonie 11” na Rakowieckiej przebywał abp. Antoni Baraniak, gdzie był przetrzymywany i torturowany. 27 miesięcy był przesłuchiwany i znęcano się nad nim, by wystąpił przeciwko prymasowi Wyszyńskiemu. Do końca życia cierpiał z powodu ran poniesionych w trakcie przesłuchań, ale nie złamał się i nie mówił przeciwko Prymasowi Tysiąclecia – na konferencji prasowej IPN-u oznajmił jego prezes - Jarosław Szarek
Szarek powiedział o powrocie do śledztwa, które zostało umorzone, jakoby dwóm księżom, którzy walczyli na rzecz niepodległej Polski nie została użyta przemoc, bo stwierdzono rzekomy brak dowodów w tej sprawie:
"Metody, jakich używano przeciwko księdzu Baraniakowi czy księdzu Słomkowskiemu były straszne, często dotkliwsze niż były to metody w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Pierwotnie umorzono śledztwo, w którym badano czy przeciwko księżom została użyta przemoc fizyczna i psychiczna. Umorzono, gdyż uznano, że jest brak wystarczających dowodów by tak stwierdzić. Teraz pojawiły się nowe dowody, na podstawie których możemy do sprawy powrócić tak, by ustalić jaka była prawda. Będziemy walczyć by unieważnić te umorzenia wobec osób, które walczyły na rzecz niepodległej Polski i wydać odpowiednie oświadczenie w tej sprawie."