Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał najwyższy możliwy poziom zagrożenia. Takim alertem objęto sześć powiatów, jednak kolory pomarańczowy i żółty zalały ponad połowę kraju. Co dokładnie przewidują eksperci?
- Prognozuje się opady o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym, powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 30 do 35 centymetrów - czytamy w komunikacie. Informacja dotyczy powiatów bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, jasielskiego, krośnieńskiego oraz miasta Krosno.
Pomarańczowe ostrzeżenia obejmują pozostałą część województwa podkarpackiego, fragment Małopolski, całe województwo lubelskie i wschodni fragment Mazowsza. Właśnie w tych miejscach w nocy oraz jutro (25 stycznia) ma sypać najmocniej.
Północ, wschód oraz centrum kraju są objęte ostrzeżeniami przed oblodzeniem. Zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu może być bardzo niebezpieczne.
- Bądźmy ostrożni i odpowiedzialni - apelują do kierowców policjanci.