Gościem redaktora Tomasza Sakiewicza w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker" był wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. - Ten harmonogram budowy CPK jest opisany na 10 lat, to jest harmonogram bardzo ambitny, my to liczymy od 2017 roku - wyjaśnił.
Redaktor Sakiewicz zapytał, ile może wynieść koszt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Oczywiście nie sposób tak dokładnie powiedzieć, bo nie sposób teraz powiedzieć, jak tam się rozstrzygnie jakiś przetarg za trzy lata - stwierdził Marcin Horała.
– To łącznie wszystko jest na około 50 miliardów, natomiast w znacznej części będzie to finansowane komercyjnie, bo to będzie po prostu biznes - powiedział polityk.
– Jeżeli spojrzymy na nasz kraj i zobaczymy ile czasu zajmuje dojechanie z Warszawy do Pomorza Środkowego, to jest to horrendalnie długi czas, jak na taką odległość - mówił wiceminister.
Redaktor prowadzący zapytał, ile samolotów będzie w stanie przyjąć lotnisko. – Samoloty są bardzo różne i zdarza się, że nie latają do końca pełne. Bardziej miarodajna jest liczba pasażerów. Na tym pierwszym etapie, to zakładana przepustowość wynosi 45-50 milionów pasażerów - wyjaśnił pełnomocnik rządu ds. CPK.
–Okęcie obecnie zbliża się do 18 milionów, zobaczymy na koniec roku. Teoretyczna przepustowość Okęcia to jest 23 milionów pasażerów - mówił polityk.
– Dalej się nie da rozszerzać Okęcia. Trzeba wybudować nowy, duży, z prawdziwego zdarzenia port lotniczy - zaznaczył.
Tomasz Sakiewicz nawiązał do wypowiedzi jednego z polityków PO, który stwierdził, że nie potrzebujemy w Polsce dużego lotniska, bo jest budowane w Berlinie. – Jeżeli chodzi o lotnisko w Berlinie, to jest to flagowy na świecie przykład źle poprowadzonego projektu, który już trwa, trwa i nie może się skończyć - ocenił Marcin Horała.
– Ten harmonogram budowy CPK jest opisany na 10 lat, to jest harmonogram bardzo ambitny, my to liczymy od 2017 roku - stwierdził poseł.
– To jest taka najbardziej optymistyczna wersja, bo dotychczasowe duże inwestycje, które przy CPK to jest nic, wiemy jak to było - zauważył.
– Nie popadałbym jednak w taki fatalizm, dlaczego nam się musi nie udawać? - zapytał retorycznie pełnomocnik rządu ds. CPK.
– Rekord światowy dla dużego lotniska to jest 10 lat i my idziemy na ten rekord - powiedział.
Redaktor prowadzący zapytał o lokalizacje, czy jest ona pewna. – W Stanisławowie w gminie Baranów. Ta lokalizacja jest pewna. Nie jest znana taka lokalizacja co do punktu. W tym roku ruszy proces wykupy gruntów - mówił.
– Nigdy nie będą wszyscy zadowoleni, to się nigdy nie zdarza, ale będzie można zapłacić więcej niż one są warte. (...) To prawo jest dla właścicieli bardzo korzystne. Dla mieszkańców myślę, że to będzie dobry biznes - powiedział Marcin Horała.
– Okolice takiego lotniska oczywiście przyciągają inwestycje - dodał polityk.