Jedenaście z 17 wspólnot autonomicznych Hiszpanii rozpoczęło w poniedziałek pierwszą fazę łagodzenia obowiązujących w kraju restrykcji dotyczących korzystania z przestrzeni publicznej. Zostały one nałożone w połowie marca w związku z epidemią koronawirusa.
Z szacunków rządu Pedra Sancheza wynika, że wejście w pierwszą fazę planu znoszenia restrykcji objęło regiony, w których mieszka ponad 51 proc. z 47 mln obywateli Hiszpanii.
Od poniedziałku dozwolone zostały zgromadzenia do 10 osób, przywrócona w pełni działalność obiektów handlu i usług o powierzchni poniżej 400 metrów kwadratowych, a także lokali gastronomicznych. Liczba wykorzystywanych w nich miejsc siedzących nie może być jednak większa niż 50 proc.
Limit miejsc siedzących, do 30 proc., dotyczy też kościołów, w których od poniedziałku wznowione zostały nabożeństwa z udziałem wiernych. Warunkiem udziału w nich jest posiadanie na twarzy maski ochronnej.
Rząd zezwolił 4 maja w ramach tzw. zerowego etapu przywracania normalności na wznowienie pracy przez zakłady fryzjerskie i optyczne, salony kosmetyczne oraz sklepy, które nie oferują dóbr podstawowych. Zastrzegł, że wejście w pierwszą fazę będzie uzależnione m.in. od liczby zakażeń notowanych w poszczególnych regionach kraju.
Wśród regionów, które nie zostały objęte pierwszą fazą programu likwidacji obostrzeń jest m.in. Madryt i Katalonia, w których wciąż notowana jest największa w Hiszpanii liczba zgonów i zachorowań na Covid-19.
Wprawdzie od soboty dobowa liczba nowych zgonów utrzymuje się poniżej 200, ale pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem nastąpił wzrost nowych zakażeń o 3046. Podczas wcześniejszej doby było ich zaledwie 812.
Dotychczas w Hiszpanii zanotowano łącznie 26 744 przypadki zgonów wskutek zakażenia SARS-CoV-2, a także 227 436 infekcji.