Hejt na kandydatów PiS do TK. Chojna-Duch: Dostałam SMS-a: Ręki nie podam, do domu nie wpuszczę. Odpowiedziałam, że przeżyję, bo głupota jest oczywista

„Nie przejmuję się SMS-ami, które dostałam od członków mojej rodziny, że się nie spodziewali, że jest to wstyd. Dostałam SMS-a: ‘Ręki nie podam, do domu nie wpuszczę’. Odpowiedziałam, że przeżyję, bo głupota jest oczywista” – mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM kandydatka PiS na sędzię TK Elżbieta Chojna-Duch.
Kandydatka PiS do TK Elżbieta Chojna-Duch, goszcząc w RMF FM opowiadała m.in. o reakcjach bliskich osób na to, że może objąć to stanowisko.
- Mój brat, który z Kanady przyjechał,(...): Będziesz podległa Morawieckiemu. A ja mówię: To przeczytaj konstytucję, artykuł 188. polecam, który mówi o niezawisłości i niepodleganiu żadnemu innemu organowi, nawet wewnątrz. To mówi: Będziesz podlegała prezes Przyłębskiej. W pewnym sensie tak, organizacyjnie. Natomiast nie co do poglądów – dodała.
Elżbieta Chojna-Duch mówiła, że już wcześniej starała się o pozycję sędziego w Trybunale Konstytucyjnym.
- Każdy prawnik marzy o takiej funkcji - podkreśliła.
Stwierdziła także, że mimo krytyki, nie czuje się pod presją.
- Uważam, że gdybym skapitulowała w tej chwili, to by była to nie tylko moja słabość, ale pokazałaby słabość systemu - powiedziała.
Pytana o krytyczne słowa Andrzeja Rzeplińskiego w TVN24, powiedziała, że nie powinien tego robić.
- Ma to wpisane do konstytucji, do ustawy o TK. Ponieważ narusza godność sędziego, mogą mu cofnąć uprawnienia, łącznie z wynagrodzeniem, więc niech się zastanowi - mówiła Elżbieta Chojna-Duch.
Czytaj także:
Płużański: Geneza wielu polityków sięga PRL-u. Nie mówię, że wszyscy są potomkami morderców, ale...
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Najnowsze

"Zróbcie wszystko, by nie doszło do Zgromadzenia Narodowego". Poseł Polski 2050 wyznaje, że domagano się od niej udziału w zamachu stanu [WIDEO]

Dziewięć osób rannych po wypadku busa. Wszyscy trafili do szpitala

IMGW ostrzega przed burzami. Zagrożonych nimi jest 12 województw
