Funkcjonariusze warszawskiego Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali 35-letniego Mateusza C. ps. Pocket. Mężczyzna włamał się do systemu bankowości elektronicznej jednego z banków. Według ustaleń policji zatrzymanego był wspólnikiem "Polsilvera", hakera zatrzymanym w październiku 2015 roku.
Działanie zatrzymanego mężczyzny polegało na tym, że pieniądze z przelewów realizowanych przez klientów banku, zamiast do miejsc przeznaczenia, trafiały na konto hakera. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że "Pocket" działał wspólnie z "Polsilverem", hakerem zatrzymanym w październiku ubiegłego roku. Mężczyźni mieli wyłudzić łącznie około pół miliona złotych. Kwota, jaką chcieli przywłaszczyć sobie hakerzy to 3,5 miliona złotych.
Do zatrzymania "Pocketa" doszło przy współpracy z funkcjonariuszami z wydziału do zwalczania cyberprzestępczości Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Hakera zatrzymano podczas jazdy samochodem na jednej z ulic w Opolu. Podejrzany nie krył zaskoczenia.
Funkcjonariusze zabezpieczyli komputery, nośniki pamięci i telefony komórkowe oraz karty SIM.
Podejrzany usłyszał zarzuty m.in. usiłowania oszustwa komputerowego dotyczącego mienia znacznej wartości i prania pieniędzy. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj również:
CBŚP rozbiło grupę przestępczą wyłudzającą podatek VAT. Co najmniej 120 ml zł straty