Na otwarcie basenu w Łęcznej mieszkańcy czekali półtora roku. Podczas inauguracji, burmistrz popisał się skokiem do wody „pod krawatem”. Sprawą od razu zainteresował się sanepid. W efekcie obiekt zamknięto.
Burmistrz Łęcznej Leszek Włodarski wpadł na nietuzinkowy pomysł inauguracji obiektu. Wskoczył do wody w ubraniu. Wszystko skrupulatnie uwieczniono i opublikowano w sieci.
Nagraniem zainteresował się sanepid. Jak wskazuje portal rmf24.pl, „basen może nie nadawać się do użytkowania, gdyż skok w ubraniu mógł zabrudzić wodę”.
Niedługo po tym na stronie szkoły, do której przylega obiekt, wydano komunikat. „Pojawiły się informacje, że ten incydent mógł spowodować pogorszenie jakości wody w basenie. W związku z tymi obawami, dyrekcja szkoły podjęła decyzję o zamknięciu basenu” – powiedziała portalowi leczna24.pl dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łęcznej Elżbieta Piłka.
Jak wskazuje sanepid, badania są rutynowe i nie było obowiązku wydania decyzji o zamknięciu basenu. Na zimne postanowiła dmuchać własnie dyrekcja placówki. – Nie spodziewałem się, że nasz promocyjny film osiągnie, aż taki duży zasięg. Wyniki próbek wody poznamy w przyszłym tygodniu, jestem przekonany, że będą prawidłowe, a basen ponownie zostanie otwarty – dodaje burmistrz.
Mieszkańcy na otwarcie obiektu czekali półtora roku. Tyle wytrzymali, to i wytrzymają jeszcze chwilę…