Wciąż trwają poszukiwania podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna - Grzegorza Borysa. Do osób przebywających na terenie Trójmiasta i okolic ponownie został przesłany sms związany z poszukiwaniami 44-latka.
"Uwaga! Policja prowadzi poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Gdańska, Gdyni i Chwaszczyna", tej treści SMS otrzymały osoby przebywające na terenie Trójmiasta i okolic.
Wczoraj do późnych godzin popołudniowych policyjny śmigłowiec krążył nad lasami między Wejherowem a Rekowem Górnym. Na trójmiejskich forach internetowych zwracano też uwagę, że drugi helikopter krążył nad lasami w okolicy gdyńskich Karwin.
"Grzegorz Borys zabrał ze sobą rzeczy, które według niego dadzą mu gwarancję przetrwania. W mieszkaniu pozostawił m.in. elektronikę, gotówkę i dokumenty", poinformowała policja.
Podobne Alerty RCB, dotyczące niewchodzenia do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, są wysyłane od wtorku codziennie, z uwagi na poszukiwania za Grzegorzem Borysem.
Apelujemy jescze raz o niewchodzenie do TPK i po raz kolejny dziękujemy za zrozumienie.🫡 Wyjaśniamy też na tyle ile na ile możemy, z czego wynika nasza determinacja aby sprawdzać nadal to miejsce. pic.twitter.com/Kj2bFiuITQ
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) October 28, 2023
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Niedziela jest dziesiątym dniem poszukiwań.