Przejdź do treści

Grypa atakuje. I to jak! Padły konkretne liczby. Skąd aż tak duży wzrost?

Źródło: canva.com

Czy nie mają Państwo wrażenia, że na każdym kroku słychać ostatnio "jestem chory/a"? Tu kichnięcie, tam zakasłanie. Wszyscy dookoła zdają się zmagać z typowym wirusem grypy. Przyznał to również wiceminister zdrowia - Waldemar Kraska, przedstawiając konkretne statystyki na minione dni. Jak wskazał, między 16 a 22 grudnia 297 tys. osób zachorowało lub miało podejrzenie zakażenia wirusem grypy Ponad 1600 chorych na grypę jest hospitalizowanych, jedna osoba zmarła.

Kraska pytany był w "Sygnałach Dnia" Programu I Polskiego Radia o najnowsze dane o zachorowaniach na m.in. grypę w Polsce.

"Zakażenie wirusem grypy dominuje. W ostatnim tygodniu raportowania – między 16 a 22 grudnia – zachorowało lub miało podejrzenie zakażenia wirusem grypy 297 tysięcy osób", poinformował Kraska, dodając że prawie połowa z nich to dzieci w wieku do 14 lat. 

Wiceminister wskazał, że w szpitalach z powodu zakażeniem wirusem grypy przebywa ponad 1600 osób. Są to najczęściej chorzy na oddziałach wewnętrznych, ale także na oddziałach kardiologicznych – ze względu na powikłania.

"Jedna osoba niestety także zmarła z powodu infekcji grypowej, to była osoba powyżej 65. roku życia" mówił. 

Poinformował, że w Polsce dominuje wariant grypy A. "To jest ponad 60 proc. wszystkich przypadków. Zapadalność na grypę na 100 tys. mieszkańców to 111 osób", dodał. 

"Wydaje się, że jeszcze nie jesteśmy w szcycie zachorowań na grypę. Od września zachorowały ponad 2 miliony Polaków. Mamy dostępne szczepionki, ale niestety nie korzystamy z tego. Niecałe 700 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie – dokładanie 695 tys.", powiedział. 

Przyznał, że resort przygląda się sytuacji pediatrycznej w szpitalach. "Dysponujemy dziś prawie 13 tys. miejsc dla dzieci w oddziałach pediatrycznych, zajętych mamy ponad 9 tys. – to jest ponad 66 proc. średnio w kraju, ale są województwa, gdzie zajętość łóżek pediatrycznych jest na poziomie 90 proc. – to woj. lubelskie, podkarpackie i podlaskie", dodał.

Zwracał ponadto uwagę, że przez dwa ostatnie sezony grypowe, w czasie pandemii COVID-19, przypadków zakażeń było trzy albo cztery razy mniej niż we wcześniejszych latach.

"Wiązało się to z tym, że wszyscy przestrzegaliśmy podstawowych i prostych zasad: maseczka, dystans, dezynfekcja. W tej chwili tego już nie robimy i to jest efekt pojawienia się grypy". stwierdził Kraska. Wiceminister zaapelował o szczepienie się.

Poinformował też, że od 1 stycznia lekarze rodzinni będą dysponowali bezpłatnymi testami, które wykażą, czy pacjent choruje na COVID-19, grypę czy na RSV.

W związku z licznymi zachorowaniami na grypę Waldemar Kraska zapowiedział, że skierowania na szczepienie przeciwko grypie będą wystawiane automatycznie w IKP.

PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa